Od 7 maja do 7 czerwca na wschodzie Ukrainy zginęło co najmniej 356 osób, w tym 257 cywilów; w regionach ogarniętych konfliktem zbrojnym dochodzi do licznych przypadków tortur i porwań – informuje ONZ w opublikowanym w środę raporcie.
Wśród zabitych jest 86 ukraińskich żołnierzy i funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, w tym ofiary zeszłotygodniowego zestrzelenia przez separatystów ukraińskiego samolotu transportowego z żołnierzami na pokładzie.
W ciągu badanego okresu ONZ odnotowała też ponad 200 przypadków tortur oraz 81 uprowadzeń, za które w większości odpowiadają "zbrojne grupy". ONZ alarmuje także, że na wschodzie Ukrainy ciągle przybywa uzbrojonych grup.
Wysoka komisarz ONZ ds. praw człowieka Navi Pillay ostrzega w raporcie, że na Ukrainie panuje "atmosfera niepewności i strachu". Konflikt na wschodzie kraju zmusił też 34 tysiące osób do opuszczenia swoich domów; najgorsza sytuacja ma panować w obwodach donieckim i ługańskim.
Eskalacja przestępczej działalności prowadzi do poważnego naruszania praw człowieka i nie dotyczy tylko dziennikarzy, lokalnych polityków i działaczy społecznych. (...) Porwania, przetrzymywania, przypadki fatalnego traktowania i tortur, oraz morderstwa dokonywane przez uzbrojone grupy dotyczą większości mieszkańców dwóch wschodnich regionów (donieckiego i ługańskiego) – napisano w raporcie.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko ogłosił, że siły rządowe w trybie jednostronnym przerwą działania bojowe na wschodzie kraju, żeby dać prorosyjskim separatystom możliwość złożenia broni. Ma to być element większego planu pokojowego.