Komisja Europejska zareagowała na doniesienia o polskim śledztwie ws. domniemanej korupcji w zamówieniach w informatyce i wysłała list ostrzegawczy polskim władzom, by nie certyfikowały żadnych ew. związanych z tymi sprawami płatności - poinformowała KE.
Poświadczenie wydatków do Komisji Europejskiej, czyli certyfikacja, to ostatni etap zatwierdzania wydatków przed ich refundacją, a więc zwrotem pieniędzy do kraju członkowskiego.
"Polskie władze prowadzą obecnie dochodzenie ws. domniemanej korupcji (ws. zamówień w informatyce – przyp. red.). Komisja zareagowała i wysłała list ostrzegawczy polskim władzom, by nie certyfikowały jakichkolwiek płatności, które mogą być powiązane ze sprawami domniemanej korupcji, dopóki sprawa nie zostanie wyjaśniona" - napisano w informacji przesłanej przez służby prasowe KE.
16 grudnia resort infrastruktury i rozwoju poinformował, że wstrzymał przekazywanie do KE wniosków o refundację pieniędzy wydanych na e-administrację, co ma związek z podejrzeniami prokuratury, że przy jednym z przetargów mogło dojść do korupcji. Resort zastrzegł, że jest to działanie prewencyjne, a wstrzymanie wysyłki faktur do Brukseli w żaden sposób nie wpłynie na realizację inwestycji w kraju.
Jak wyjaśniała wówczas wiceminister Iwona Wendel, decyzja o wstrzymaniu certyfikacji jest związana z ustaleniami Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie dotyczącymi jednej z inwestycji w informatyzację administracji, która otrzymała dofinansowanie z UE. Nie ujawniła szczegółów sprawy - jedynie to, że sprawa dotyczy korupcji przy przetargu na inwestycję wartą około 12 mln zł. Dodała, że faktura dotycząca tej inwestycji już została wysłana do Brukseli, ale resort ją stamtąd wycofał.
KE zastrzegła w poniedziałek, że w tym roku ogólnie - ze względu na ograniczenia budżetowe - w zasadzie tylko wnioski o płatność nadesłane do końca października są realizowane jeszcze w tym roku. Pozostałe wnioski będą przeniesione na 2014 r. - podała KE. "To szersza kwestia i nie dotyczy szczególnie tylko projektów informatycznych dla Polski" - wyjaśnili urzędnicy.
CBA zatrzymało w listopadzie 20 osób podejrzewanych o korupcję. Ma to związek z prowadzonym przez stołeczną prokuraturę apelacyjną śledztwem dotyczącym zamówień na zakup sprzętu i usług teleinformatycznych przez Centrum Projektów Informatycznych b. MSWiA oraz KGP. Wśród zatrzymanych byli: wiceprezes Głównego Urzędu Statycznego, pracownik Centrum Informatyki Statystycznej, 15 przedstawicieli firm informatycznych oraz Monika F., była już naczelnik Wydziału Zamówień Publicznych w Biurze Dyrektora Generalnego MSZ.
Zarzuty przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej usłyszeli: wiceszef MSWiA Witold D. i wicedyrektor Centrum Projektów Informatycznych tego resortu Tomasz K.
W programie Innowacyjna Gospodarka na inwestycje w elektroniczną administrację przeznaczono około 3,5 mld zł, z czego 1,87 mld zł Komisja Europejska już nam zwróciła. Inwestycje muszą być zakończone do końca 2015 r.
W sobotę tygodnik "Wprost" na swoim portalu podał, że "Komisja Europejska po raz kolejny wstrzymała finansowanie polskich inwestycji w e-administrację" i "poważnie zagrożony jest cały program".