Debaty Republiki testem odwagi. Fogiel: Trzaskowski to tchórz
Wielkanocna rozmowa polityków w programie „Miłosz Kłeczek Wysokie Napięcie” pokazała, że debaty organizowane przez Telewizję Republika były dużym wydarzeniem, ale również papierkiem lakmusowym odwagi niektórych kandydatów na prezydenta. – Trzaskowski boi się trudnych pytań – mówił doradca prezydenta Alvin Gajadhur.
Kandydat Platformy Obywatelskiej, unikając konfrontacji, wystawił się na ostrą krytykę – nie tylko ze strony przeciwników politycznych.
Debaty, które demaskują
Dyskusja rozpoczęła się od świątecznych życzeń, ale szybko przeszła do podsumowania debat prezydenckich. W oczach wielu uczestników programu, debaty te pokazały, kto naprawdę ma odwagę stanąć przed wyborcami.
- To były merytoryczne debaty, szczególnie w Telewizji Republika. Zobaczyliśmy też, że niektórzy kandydaci stchórzyli. Trzaskowski boi się trudnych pytań, na które trudno byłoby mu odpowiedzieć, ponieważ znany jest z tego, że co chwila zmienia poglądy
- zauważył Alvin Gajadhur, doradca Prezydenta RP.
Dodał również, że kandydat PO „wypala się i popełnia coraz więcej błędów (…) spotyka się tylko z tymi środowiskami, gdzie czuje się pewnie”.
Uniki zamiast odpowiedzialności
Radosław Fogiel z PiS, reprezentujący sztab Karola Nawrockiego, skrytykował nieobecność Trzaskowskiego w debatach i sposób prowadzenia kampanii przez jego zespół.
- Rafał Trzaskowski, to tchórz (…). Jego sztab wpadł w nerwowość i desperację, ponieważ zdają sobie sprawę z tego, że jego prawdziwe poglądy dla społeczeństwa są nieakceptowalne
– mówił Fogiel.
Zwrócił przy tym uwagę na wartość samych spotkań. Jest to szczególnie ważne w przypadku Karola Nawrockiego, ponieważ media prorządowe manipulują przekazem na jego temat.
- Te debaty były bardzo dobrą okazją, gdzie Karol Nawrocki mógł się pokazać w sposób bezpośredni, bez wykrzywionej narracji o jego osobie
- skonstatował.
Głos lewicy
Z zaskakującą otwartością i klasą wypowiedziała się również Joanna Senyszyn z Lewicy Demokratycznej, która – mimo różnicy światopoglądowej – doceniła udział w debatach organizowanych przez Telewizję Republika.
- Zdecydowana większość komentarzy jest taka, że bardzo dobrze, że brałam udział, ponieważ nieobecni nie mają racji (…). Jest pewną niegrzecznością wobec wyborców, nie brać udziału w debatach
– powiedziała Senyszyn.
Skrytykowała również nieobecność kandydatki Lewicy Magdaleny Biejat i Trzaskowskiego.
- Uniki nie są dobrym rozwiązaniem
- powiedziała.
Emocje kontra odpowiedzialność
Z kolei Jolanta Milas z Trzeciej Drogi podkreślała, że w wyborach emocje odgrywają większą rolę niż racjonalna analiza programów.
- Nie przeceniam tych debat. My wszyscy głosujemy emocjami (…). Gdyby zapytać Polaków, czym się różnią programy kandydatów, to mieliby problem z powiedzeniem o tym
– mówiła.
Z dystansem odniosła się też do zmiany stanowiska Szymona Hołowni w sprawie euro.
– Nie wiem, co wpłynęło na Szymona Hołownię, że zmienił zdanie. Moim zdaniem, my obecnie nie spełniamy wymogów prowadzenia tej waluty
- wyjaśniła.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry