Dwaj włoscy księża i kanadyjska zakonnica, porwani na początku kwietnia przez bojowników islamistycznego Boko Haram na północy Kamerunu, zostali uwolnieni - poinformował minister łączności Kamerunu Bakary Issa Tchiroma. Informację tę potwierdził także Watykan.
- Potwierdzam uwolnienie dwóch księży i zakonnicy porwanych kilka tygodni temu. Są w dobrym stanie. Znajdują się na pokładzie samolotu lecącego do Jaunde - powiedział agencji Reutera minister łączności.
Informację potwierdził także rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi. - Dziękujemy Bogu, że to dramatyczne wydarzenie zakończyło się szczęśliwie - powiedział. Zaznaczył jednocześnie, że papież Franciszek był regularnie informowany o losach porwanych.
Watykańska rozgłośnia informowała w kwietniu, że księża Giampaolo Marta i Gianantonio Allegri oraz siostra Gilberte Bissiere zostali uprowadzeni w nocy ze swych domów w mieście Maroua na północy Kamerunu. Zajmowali się tam m.in. pomocą w ograniczaniu rozprzestrzeniania się wirusa HIV oraz w uzdatnianiu wody.
Okolice miasta Maroua graniczą z północnym terytorium Nigerii, które stanowi miejsce szczególnej aktywności islamskich bojówek, a w szczególności Boko Haram, które od 2009 roku prowadzi zbrojną walkę o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej jej części w radykalne państwo islamskie.
Kilka miesięcy temu islamiści z Boko Haram uwolnili młodego francuskiego księdza Georgesa Vandenbeuscha, który w ubiegłym roku został porwany w Kamerunie przy granicy z Nigerią przez Boko Haram i uwolniony po ponad miesiącu.