Ministerstwo Spraw Zagranicznych Iraku nakazało Białorusi zamknięcie konsulatów w Bagdadzie i Irbilu - poinformował w sobotę na Twitterze wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Dodał, że podziękował szefowi irackiej dyplomacji za tę decyzję i gotowość do dalszej współpracy dla rozwiązania kryzysu migracyjnego.
„MSZ Iraku nakazało Białorusi zamknięcie dwóch konsulatów w Bagdadzie i Irbilu. Zwróciłem się dziś do wiceministra spraw zagranicznych Iraku Nazira al-Kairallaha z podziękowaniem za tę decyzję i gotowość do dalszej współpracy dla rozwiązania kryzysu migracyjnego” - napisał wiceminister Jabłoński w sobotę wieczorem na Twitterze.
Kryzys migracyjny został wywołany przez reżim Łukaszenki
Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu m.in. Iraku, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie uważają, że to efekt celowych działań Białorusi w odpowiedzi na sankcje. Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 30 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Od 2 września w związku z presją migracyjną w 183 miejscowościach województw podlaskiego i lubelskiego, przylegających do granicy z Białorusią, obowiązuje stan wyjątkowy.
W czwartek szef MSWiA Mariusz Kamiński zapowiedział, że pięciometrowy stalowy płot stanie na odcinku granicy z Białorusią do połowy przyszłego roku. Zapora wzdłuż granicy z Białorusią powstanie na długości 180 km na Podlasiu. Na Lubelszczyźnie naturalną zaporą jest rzeka Bug. Na granicy stanie pięciometrowe stalowe ogrodzenie zwieńczone półmetrowym zwojem z drutu kolczastego - łącznie zapora będzie miała 5,5 metra wysokości. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne.