Przejdź do treści
W REPUBLICE W niedzielę o godz. 19:50 zapraszamy na wieczór wyborczy do Telewizji Republika. A w nim m.in.: rozmowy, analizy, dyskusje, a po godz. 21.00 wyniki sondażu exit poll
21:43 Włochy: Władimir Putin boi się bezpośrednich rozmów - ocenił w sobotę w Rzymie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas spotkaniu z kanadyjskim premierem Markiem Carney'em
18:55 Rzym: Prezydent Andrzej Duda z Małżonką przybyli do stolicy Włoch, gdzie złożyli kwiaty na grobie Papieża Franciszka - w niedzielę w Watykanie wezmą udział w Mszy św. inaugurującej pontyfikat Leona XIV
18:30 Departament Stanu USA: Sekretarz Stanu M. Rubio wezwał w rozmowie z Ławrowem do natychmiastowego rozejmu
16:36 Finlandia: W miejscowości Eura doszło do zderzenia dwóch helikopterów - w maszynach znajdowało się pięć osób
15:20 Policja: Od początku ciszy wyborczej odnotowano 15 wykroczeń, głównie w internecie
14:39 Rumunia: Lider prawicowej partii AUR i kandydat w wyborach prezydenckich w Rumunii George Simion ogłosił na dzień przed drugą turą głosowania, że zamyka swoje konta na TikToku i Facebooku. Uzasadnił decyzję szacunkiem dla ciszy wyborczej
14:02 Anglia: Trwa obława na nożownika, który ranił 5 osób w Londynie. Ofiary z ranami kłutymi trafiły do szpitala
CPAC Polska 2025 Największe wydarzenie konserwatywne w Polsce! 27 Maja 2025, Rzeszów-Jasionka. Bilety można kupić już dziś na stronie: cpacpolska.pl
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Środa Wielkopolska zaprasza na spotkanie z red. nacz. ”GP”, ”GPC”, prezesem Republiki Tomaszem Sakiewiczem, oraz Pawłem Piekarczykiem. 21 maja (środa), g. 17, Biblioteka Publiczna Plac Zamkowy 7, Środa Wielkopolska
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"

Zanim psycholog poda rękę, musisz wybrać swój zaimek. Brytyjski formularz, który zniechęca do terapii

Źródło: Kolaż własny, Tabela: Lewisham Talking Therapies (NHS, UK)

W londyńskiej dzielnicy Lewisham pacjent proszący o pomoc psychologiczną staje najpierw przed pytaniem, czy jest she, fae, xe czy może ze. Dopiero gdy uporządkuje swoją „tożsamość językową” w kilkunastu rubrykach, system państwowej służby zdrowia pozwala mu przejść do opisu depresji czy lęków. Ta opowieść pokazuje, jak ideologia może wyprzedzić troskę o człowieka – i jak poważna instytucja publiczna potrafi zamienić pierwszy kontakt z terapią w ideologiczny test wyboru.

Czym jest Lewisham Talking Therapies?

Lewisham Talking Therapies to – w teorii – jedna z najbardziej przyjaznych bramek wejściowych do pomocy psychologicznej w Wielkiej Brytanii. Usługa jest bezpłatna, finansowana z podatków w ramach Narodowej Służby Zdrowia, działa na zasadach programu Improving Access to Psychological Therapies i prowadzona jest przez potężny South London and Maudsley NHS Foundation Trust. Mieszkańcy Lewisham mogą zapisać się samodzielnie przez internet, ominąć gabinet lekarza rodzinnego i w kilka minut wysłać zgłoszenie. Na papierze brzmi to jak wzorcowe uproszczenie procedur. W praktyce – zanim portal pozwoli opisać powód zgłoszenia, każe wskazać zestaw zaimków spośród tuzina propozycji. Obok tradycyjnych she/her czy he/him widnieją formy rodem z językowych eksperymentów internetu: ae/aer, ey/em, fae/faer, ve/ver, xe/xem i ze/hir. Pacjent, jeśli chce przejść dalej, musi też przyporządkować się do jednej z dziewięciu kategorii płci – od „Transgender Man” i „Non-binary” po „Not specified” i „Unwilling to divulge” – po czym odpowiedzieć, czy jest tą samą osobą, którą „przypisano” mu przy urodzeniu. Dopiero wtedy formularz łaskawie przechodzi do zagadnień zdrowotnych.

Źródło: Lewisham Talking Therapies (NHS, UK)

Brzmi niczym żart, lecz żartem nie jest. Telefoniczna infolinia kryzysowa, gotowa odbierać dramatyczne połączenia o trzeciej nad ranem, ma w tle ten sam system internetowy, który w środku dnia potrafi zamienić pierwsze kroki pacjenta w skomplikowany quiz z teorii gender. Sam fakt istnienia opcji dla osób transpłciowych nie budzi kontrowersji – każdy rozsądny człowiek zgodzi się, że trzeba traktować chorego z szacunkiem. Problem leży w skali, hierarchii i priorytetach: kiedy lista lingwistycznych wariantów staje się dłuższa niż lista najczęstszych objawów depresji, coś poszło nie tak. Przy rosnących statystykach problemów psychicznych – szacuje się, że w Anglii nawet jedna czwarta dorosłych doświadcza trudności natury psychicznej w ciągu roku – każda dodatkowa przeszkoda administracyjna wydłuża kolejkę i zwiększa ryzyko, że ktoś zrezygnuje z terapii, zanim w ogóle ją zacznie.

Źródło: Lewisham Talking Therapies (NHS, UK)

Gdzie kończy się troska, a zaczyna inżynieria społeczna?

Lewisham Talking Therapies to nie niszowy start-up aktywistów, lecz publiczna instytucja ulokowana w strukturze szpitala psychiatrycznego, który uchodzi za największy w południowym Londynie. To zobowiązuje do neutralności światopoglądowej i do prostoty procedur. Tymczasem formularz, zamiast klarownych pytań medycznych, wita pacjenta żargonem, którego nie zna większość rodowitych Brytyjczyków, a co dopiero cudzoziemcy. Wyobraźmy sobie seniora, który po utracie współmałżonka zaczyna mieć myśli samobójcze. Czy naprawdę musi przedstawić się jako per/pers albo ve/ver, żeby uzyskać rozmowę z terapeutą?

Wielu specjalistów zwraca uwagę, że kluczową zasadą kontaktu pomocowego jest „first do no harm” – po pierwsze nie szkodzić. Dla części osób sam akt nazwania kryzysu i wpisania go w rubrykę formularza bywa już trudny. Dodawanie lingwistycznych fikołków w punkcie startowym nie pomaga. Konserwatywny punkt widzenia podpowiada prostą hierarchię wartości: zdrowie psychiczne pacjenta stoi ponad eksperymentami inżynierii społecznej. Jeśli ideologiczna wrażliwość zaczyna dominować nad medyczną racjonalnością, cała struktura systemu zdrowotnego chwieje się w posadach.

Głos z Londynu

Tę dysproporcję świetnie obrazuje komentarz Katarzyny, Polki od dekady mieszkającej w Londynie, która niedawno chciała skorzystać z pomocy terapeuty:

Przyjechałam do Wielkiej Brytanii 10 lat temu  – kiedy ostatnio chciałam zapisać się na terapię, poczułam się jak na egzaminie z ideologii gender. Zamiast pytać o ataki paniki, system witał mnie tabelką dziwnych słów. Pomyślałam: Jeśli ja, wykształcona kobieta, czuję się zagubiona, to co czuje 70-letni sąsiad z depresją? U nas w Polsce na wizytę psychologiczną wchodzi się po nazwisku, a nie po zaimku  – mówi Katarzyna, Polka mieszkająca w Londynie

W tle rozgrywa się większa historia brytyjskiej służby zdrowia. Czas oczekiwania na pierwszą sesję terapii w wielu rejonach przekracza dwanaście tygodni, a pandemia tylko pogłębiła kryzys. Rząd szuka sposobów na przyspieszenie procedur, ale jednocześnie pozwala, by do systemu wlewały się kolejne warstwy biurokracji podszytej ideologią. W efekcie pacjent znajduje się w labiryncie: z jednej strony głośne kampanie zachęcają do „mówienia o problemach”, z drugiej – same drzwi do gabinetu okazują się obwieszone tabliczkami z instrukcjami politycznej poprawności. Kto ma siłę, by przez to przejść, kiedy brakuje jej na podstawowe czynności dnia codziennego?

Jeżeli państwowa instytucja przygotowuje jeden, uniwersalny formularz, powinna koncentrować się na informacjach niezbędnych do diagnozy i terapii. Reszta – w tym używane w rozmowie zaimki – może zostać ustalona w żywym kontakcie, bez nadawania jej rangi najważniejszego filtra selekcyjnego. Przestrzeń publiczna, zwłaszcza ta finansowana z pieniędzy podatników, nie powinna stawiać ideologii ponad praktycznym dobrem obywateli.

Zamiast puenty – apel do zdrowego rozsądku

Lewisham Talking Therapies zapewne nie planowało nikogo wykluczać; efekt jednak pokazuje, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu – jak mawia ludowa mądrość – a już z pewnością gorsza od dobrej organizacji służby zdrowia. Jeśli kolejnym krokiem ma być dłuższa ankieta o „neurotypie”, „asteriakach” czy „romantycznych preferencjach”, wizyta u psychologa może stać się dla pacjenta głównym źródłem kryzysu, a nie ratunkiem.

Dopóki brytyjskie władze nie zrozumieją, że skuteczna terapia zaczyna się od prostej rozmowy, a nie od lekcji terminologii gender, dopóty takie formularze będą najtrafniejszym komentarzem do stanu zachodniej cywilizacji. Człowiek przyciskany przez depresję potrzebuje szybkiej ścieżki do specjalisty, a nie kursu zaawansowanej semantyki. Wszystko inne to luksus, na który Wielka Brytania – zwłaszcza dziś – po prostu nie powinna sobie pozwolić.

Źródło: Republika

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X


 

Wiadomości

Biskupi: Europa wykorzystuje Afrykę jako ekologiczny śmietnik

Tomasz Lis i relacje ze spółką J&S. Dziennikarz WP: Czy przyjmował Pan korzyści majątkowe?

Biden nie pamiętał, kiedy zmarł jego syn. Wyciek nagrania wywołał burzę w USA!

Nuncjusz w Peru: doświadczenie misyjne Leona XIV, to bogactwo pontyfikatu

Niemcy: Dramatyczny wzrost liczby dzieci nieuczęszczających do szkoły

Ponad 150 delegacji na inauguracji pontyfikatu Leona XIV

Saryusz-Wolski: Unia została uprowadzona przez Niemcy i Francję

Katastrofa lotnicza w Finlandii. Zderzenie dwóch cywilnych helikopterów

NASZ NEWS: Reklamy kampanii wyborczej nadal aktywne w serwisach Meta i Google w dniu ciszy wyborczej

Pfizergate to zasłona. Prawdziwy skandal prowadzi do Niemiec

Dziewczynka odnaleziona w mieszkaniu 24-latka. Sąd zdecydował o areszcie

Steczkowska już dziś na eurowizyjnej scenie! Jakie ma szanse? Kulisy próby jurorskiej mówią wiele...

To pierwszy obraz Leona XIV

Cisza wyborcza: internet głównym źródłem wykroczeń

Leon XIV: indoktrynacja jest niemoralna

Najnowsze

Biskupi: Europa wykorzystuje Afrykę jako ekologiczny śmietnik

Niemcy: Dramatyczny wzrost liczby dzieci nieuczęszczających do szkoły

Ponad 150 delegacji na inauguracji pontyfikatu Leona XIV

Saryusz-Wolski: Unia została uprowadzona przez Niemcy i Francję

Katastrofa lotnicza w Finlandii. Zderzenie dwóch cywilnych helikopterów

Tomasz Lis i relacje ze spółką J&S. Dziennikarz WP: Czy przyjmował Pan korzyści majątkowe?

Biden nie pamiętał, kiedy zmarł jego syn. Wyciek nagrania wywołał burzę w USA!

Nuncjusz w Peru: doświadczenie misyjne Leona XIV, to bogactwo pontyfikatu