Francois Hollande powiedział podczas spotkania z Władimirem Putinem, że potrzebna jest budowa „wielkiej koalicji” przeciwko Państwu Islamskiemu. Przywódcy Francji i Rosji spotkali się Kremlu, by rozmawiać o wspólnej walce z terroryzmem.
– Jestem w Moskwie, żeby zobaczyć, w jaki sposób możemy działać razem i skoordynować działania, abyśmy mogli uderzyć w to ugrupowanie terrorystyczne (IS - red.), ale także znaleźć rozwiązanie na rzecz pokoju – cytuje Hollande'a agencja Reutera.
Putin oświadczył, że Francja i Rosja mają "wspólnego wroga", którym jest terroryzm i bojownicy IS. Dodał, że zamachy zmusiły oba kraje do zjednoczenia i współpracy, a szeroką koalicję uznał za "absolutnie konieczną".
Meeting with President of France Francois Hollande https://t.co/Fcv1BOnMbS pic.twitter.com/9Y7cn3756N
— President of Russia (@KremlinRussia_E) November 26, 2015
Reuters podkreśla, że Hollande zdecydował się na ofensywę dyplomatyczną po zamachach terrorystycznych w Paryżu, które spowodowały śmierć 130 osób. Wcześniej IS przyznało się do zestrzelenia nad Synajem rosyjskiego Airbusa, zabijając 224 osoby.
CZYTAJ TAKŻE: