Staniszewski w Radiu Republika: biznes ucieka z Polski przez wiatraki
Mariusz Staniszewski w Radiu Republika ostro krytykuje politykę energetyczną rządu, twierdząc, że pomysły na rozwój wiatraków oznaczają droższy prąd dla Polaków, bezrefleksyjną zgodę na „idiotyczną politykę Brukseli” oraz ignorowanie nowoczesnych elektrowni węglowych, co prowadzi do ucieczki biznesu za granicę.
Gościem Radia Republika był Mariusz Staniszewski, który w ostrej rozmowie skrytykował rządową strategię energetyczną. Podkreślił, że wszystkie proponowane rozwiązania są przereklamowane i prowadzą do wzrostu cen energii.
Wszystkie pomysły energetyczne, które rząd przedstawia są przereklamowane. Energia z wiatraków nie jest tania. Jeśli rząd chce rozwijać tę gałąź energetyki, to to oznacza, że prąd będzie droższy. To jest bezrefleksyjna zgoda tego rządu na idiotyczną politykę Brukseli – stwierdził Staniszewski.
Ekspert zwrócił uwagę na paradoks polskiej energetyki: mimo posiadania najnowocześniejszych elektrowni węglowych na świecie, Polacy płacą więcej za prąd niż Niemcy.
Nawet jeśli Polska ma najnowocześniejsze elektrowni węglowe na świecie, z niższą emisją CO2 od gazowych elektrowni niemieckich, to Polacy i tak muszą płacić więcej, niż Niemcy. To jest dla nas zabójcze – podkreślił.
Staniszewski oskarżył rząd o hipokryzję: "Rząd deklaruje jedno, ale idzie w drugim kierunku”. Wskazał, że budowa farm wiatrowych wymaga tworzenia bloków rezerwowych na okresy bezwietrzne.
Jeśli powstają farmy wiatrowe, to muszą powstać bloki rezerwowe, które będą zasilały sieć, kiedy nie wieje. To jest dla fachowców oczywiste – dodał.
Krytyka objęła też brak elektrowni jądrowych i zamykanie węglowych przy jednoczesnym stawianiu na drogie wiatraki.
Nie ma elektrowni jądrowej, zamyka się węglowe i budujemy wiatrowe, które są bardzo drogie – mówił gość.
Jego zdaniem Polska przekroczyła punkt krytyczny, co skutkuje wyprowadzką biznesu do krajów z tańszą energią.
Przekroczyliśmy punkt krytyczny, bo biznes wyprowadza się do tych krajów, gdzie energia jest tańsza. Ponieważ te fabryki nie są centralami, a oddziałami, to bardzo łatwo je przenieść – podsumował Staniszewski.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze
Rozbił się samolot z 12 osobami na pokładzie. Prawdopodobnie wszyscy zginęli!
SPRAWDŹ TO!
Zembaczyński i spółka chcą uciszyć Republikę! Pomóż nam się bronić! [WIDEO]
Motyka w TVN24 o szwagierce w zbrojeniówce i piosence na tle flagi UPA. Dobski: niesamowity odlot