Marokański gwałciciel i morderca na wolności - uznał francuski sąd
23-letni Marokańczyk przebywający nielegalnie we Francji, który w 2019 roku brutalnie zgwałcił 22-letnią kobietę, a we wrześniu 2024 zamordował 19-letnią Philippine, został zwolniony z aresztu mimo uznania przez francuski wymiar sprawiedliwości za wysoce niebezpiecznego.
Marokański imigrant Taha Oualidat (ur. 2002) przebywa na wolności, choć francuskie służby i sądy wielokrotnie uznawały go za osobę „niebezpieczną”. Mężczyzna, który wjechał do Francji w 2019 roku na wizie turystycznej i nigdy nie opuścił kraju legalnie, ma na koncie brutalny gwałt i morderstwo.
31 sierpnia 2019 – zaledwie dwa miesiące po przyjeździe – zaatakował i zgwałcił 22-letnią kobietę w lesie w Taverny. Podczas napaści groził jej śmiercią, trzymając zaostrzony kawałek drewna i powtarzając:
Mam tylko 20 procent siły, mogę cię zabić.
Został skazany za ten gwałt i umieszczony w ośrodku zatrzymań (CRA) w oczekiwaniu na deportację. Maroko odmówiło wydania przepustki konsularnej, więc wydalenie nigdy nie doszło do skutku. Sędzia ds. wolności i zatrzymań nakazał jego zwolnienie, wyznaczając areszt domowy w hotelu w Auxerre. Oualidat nigdy się tam nie zgłosił i od początku września 2024 pozostaje na wolności.
Rodzina Oualidat od lat przebywa we Francji nielegalnie. Matka ma nakaz wydalenia z czerwca 2020, reszta rodziny również nie posiada ważnych dokumentów. Taha wielokrotnie uciekał z domu, a potem z ośrodka opiekuńczego, podając się za „nieletniego bez opieki” i twierdząc, że jego matka nie żyje – wszystko po to, by szybciej uzyskać pozwolenie na pobyt.
We wrześniu 2024 telefon Oualidata rejestrował wielokrotne wizyty w Bois de Boulogne w dniach 19, 20 i 21 września. Kilka godzin po ostatniej z nich, w tym samym lesie zamordował 19-letnią Philippine.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X