Francja wyrzuca rosyjskich dyplomatów. Okazali się szpiclami
Najpierw m.in Warszawa i Berlin, Rzym, Kopenhaga, Madryt, Lizbona. Teraz władze w Paryżu zdecydowały o odesłaniu do kraju macierzystego sześciu rosyjskich agentów. Jak się okazało działali pod przykrywką ambasady.
Według informacji przekazanych przez resort spraw zagranicznych podjęta decyzja jest efektem ujawnionej w niedzielę przez francuski kontrwywiad DGSI tajnej operacji wywiadu rosyjskiego prowadzonej na terytorium Francji.
Śledztwo DGSI w tej sprawie było prowadzone "bardzo długo", a ujawnieni agenci, których działalność okazała się sprzeczna z interesem narodowym Francji zostali uznani za osoby niepożądane na terytorium kraju - doprecyzowano w opublikowanym na stronie francuskiego MSZ komunikacie.
Wcześniej na podobny krok zdecydowała się Dania, Włochy, Szwecja, Hiszpania, Słowenia i Portugalia, Niemcy i Polska. Łotwa zamknęła dwa rosyjskie konsulaty i wydaliła ich personel, a Estonia zamknęła placówkę w Narwie. Rosyjskich przedstawicieli wydaliła też unijna dyplomacja.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Niemcy zwracają część skradzionych polskich obiektów dziedzictwa kultury. "<Waciki> z Niemiec, by Polacy przestali mówić o należnych reparacjach"
Sikorski chce zdelegalizować partię Brauna. Tak wyobraża sobie pluralizm w Polsce rządzonej przez Tuska
Najnowsze
Po co nam Tusk, skoro jest Merz? Wraca sprawa nieobecności premiera w Genewie
Wiemy dlaczego Nawrocki odmówił spotkania z Orbanem. "To była jedyna słuszna decyzja"
Jest nieprawomocny wyrok za śmiertelne potrącenie niepełnosprawnej!