Drony zaatakowały rosyjską stolicę. Biały Dom zabiera głos...
Karine Jean-Pierre - rzeczniczka Białego Domu zabrała głos ws. ataków dronów w rosyjskiej stolicy. "Wciąż zbieramy informacje na temat uderzenia dronów na Moskwę, ale co do zasady nie popieramy ataków wewnątrz Rosji", stwierdziła. Dodała, że USA publicznie i prywatnie dały o tym znać Kijowowi, choć zaznaczyła, że to Ukraina jest ofiarą agresji.
"Wciąż zbieramy informacje na temat tego, co się zdarzyło, by mieć lepszą perspektywę i jasność. Ale mogę powiedzieć bardziej ogólnie, że co do zasady, nie popieramy ataków wewnątrz Rosji", powiedziała Jean-Pierre podczas briefingu prasowego, pytana o wtorkowy atak na Moskwę za pomocą dronów. "Jasno wyraziliśmy to nie tylko publicznie, ale też prywatnie Ukraińcom", dodała.
Today's drone attack on Moscow as well as the fact that drones were able to reach it is a fail of Russian air defense.
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) May 30, 2023
Russian air defense showed clearly that such drones are not an easy target for it, as these systems were not created to detect and destroy targets of this type.… pic.twitter.com/MzokAXIUs5
Jednocześnie zaznaczyła, że to Ukraina jest ofiarą brutalnej agresji ze strony Rosji, zaś tylko w maju wojska Kremla przeprowadziły 17 rund bombardowań ukraińskich miast.
Zasugerowała też, że polityka USA nie ulegnie zmianie, zarówno jeśli chodzi o zakaz używania przekazanego Ukrainie uzbrojenia do ataków w Rosji, jak i jeśli chodzi o kontynuację przekazywania broni w celu wyzwolenia ukraińskich ziem zagrabionych przez Rosję. Zapowiedziała też, że pomoc Ukrainie będzie też jednym z głównych tematów rozmów prezydenta Bidena i premiera Wielkiej Brytanii Rishiego Sunaka podczas wizyty Sunaka w Białym Domu w przyszłym tygodniu.
Biały Dom zapowiedział, że szef brytyjskiego rządu odwiedzi Waszyngton 8 czerwca.