W Stanach Zjednoczonych odbywają się masowe protesty po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich. Zwolennicy Demokratów wyszli na ulicę m.in. w Bostonie, Seattle, Nowym Jorku, Filadelfii i Chicago. Padają hasła – Trump nie jest naszym prezydentem.
W Seattle sytuacja jest najbardziej dramatyczna, doszło do strzelaniny. Co najmniej 5 osób zostało rannych. Nie wiadomo kto strzelał.
W Nowym Jorku zamknięto okolice Trump Tower, gdzie mieszka przyszły prezydent. Protesty odbywają się także w okolicy Białego Domu. Zamknięto teren wokół rezydencji.
Union Square protest against #PresidentTrump pic.twitter.com/blV2BVjlPV
— Aaron Vallely (@Vallmeister) 10 listopada 2016
#TrumpProtest in Times Square rn:#NotMyPresident #ImStillWithHer #ImWithHer #Protest #NYC #TimesSquare #PresidentTrump pic.twitter.com/2WCpNfbDOX
— Mark Westall (@mnjwestall) 9 listopada 2016
US anti-#Trump protesters block streets, smash windows (PHOTOS, VIDEOS) https://t.co/RbM4lMeAcE #USElection2016 #PresidentTrump pic.twitter.com/Igg4EHv4Xh
— RT America (@RT_America) 9 listopada 2016