- Dania wyśle do krajów bałtyckich cztery myśliwce oraz fregatę, aby wzmocnić NATO w związku z ryzykiem wybuchu nowego konfliktu zbrojnego w Europie — poinformowała w poniedziałek duńska minister obrony Trine Bramsen.
- Ważne jest, aby stanąć w obronie wartości, w jakie wierzymy i wysłać bardzo wyraźny sygnał Rosji — oznajmiła Bramsen. Według duńskiego resortu obrony, do państw bałtyckich skierowane zostaną na około trzy miesiące cztery myśliwce F-16 z 70 żołnierzami, a także fregata Peter Willemoes ze 160 marynarzami. Zadaniem wojska ma być „patrolowanie i zapewnienie sojuszniczym krajom suwerenności”.
Czytaj: Genewa: USA odrzuciły rosyjskie postulaty zamknięcia NATO na wschód
Dania jest zaniepokojona agresywną polityką Rosji. Jak zaznaczyła Bramsen w wywiadzie dla dziennika „Berlingske”, „Dania jest gotowa przyjść państwom bałtyckim z pomocą w przypadku agresji ze strony Rosji”. Z kolei szef duńskiej dyplomacji Jeppe Kofod określił sytuację na granicy ukraińsko-rosyjskiej jak „bardzo poważną”. - Nasze podejście do Rosji jest dwutorowe. Najpierw prowadzimy wspólnie z NATO działania obronne i odstraszające, a później dialog, ale to wymaga zaprzestania rosyjskich prowokacji i gróźb — podkreślił Kofod.