Decyzja prezydenta Jun Suk Jeola o wprowadzeniu stanu wojennego w Korei Południowej wywołała polityczne trzęsienie ziemi. Były minister obrony Kim Jong Hjun próbował popełnić samobójstwo w areszcie, a śledztwo obejmuje najwyższe szczeble władzy.
Próba samobójcza byłego ministra
Były minister obrony Korei Południowej, Kim Jong Hjun, próbował odebrać sobie życie w areszcie śledczym, gdzie przebywał w związku z zarzutami dotyczącymi jego roli w ogłoszeniu stanu wojennego przez prezydenta Jun Suk Jeola. Jak podała agencja Yonhap, do zdarzenia doszło tuż przed północą. Jego stan zdrowia jest stabilny.
Kontrowersje wokół wprowadzenia stanu wojennego
Decyzja prezydenta o ogłoszeniu stanu wojennego 3 grudnia na zaledwie sześć godzin wywołała falę krytyki. Służby śledcze prowadzą dochodzenie, które objęło również wysokich rangą funkcjonariuszy policji. Zarzuty wobec prezydenta dotyczą nieprawidłowości proceduralnych i możliwego nadużycia władzy.
Opozycja żąda impeachmentu prezydenta
Opozycja zapowiedziała drugie głosowanie w sprawie impeachmentu Juna. W kraju odbywają się wiece przeciwko prezydentowi, a społeczeństwo otwarcie wyraża sprzeciw wobec jego rządów. Były prezydent Mun Dze In wezwał do powołania osoby, która przejmie obowiązki głowy państwa, podkreślając potrzebę stabilizacji w kraju.
Źródło: PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.