Przejdź do treści
W Republice Andrzej Gajcy zaprasza na program "Pierwsza rozmowa polityczna dnia". W czwartek, o godz. 6.50, gościem Republiki będzie Leszek Miller, były premier RP
22:40 46,6 proc. badanych uważa, że dwukadencyjność sprawowania funkcji wójta, burmistrza i prezydenta miasta powinna pozostać - wynika z sondażu IBRiS dla Rzeczpospolitej. 38,1 proc. badanych uważa inaczej
20:02 Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas oświadczyła, że UE nałoży na Białoruś kolejne sankcje, jeśli ta nie zaprzestanie „hybrydowych działań” wobec Litwy. Chodzi o wtargnięcia balonów w litewską przestrzeń powietrzną
19:40 Nowy ambasador USA w Polsce Thomas Rose przybył do Warszawy. "Jestem przeszczęśliwy, że jestem w Polsce i nie mogę się doczekać, aby Was poznać już wkrótce" – powiedział w mediach społecznościowych
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Oświęcimiu zaprasza na otwarte spotkanie z posłem Rafałem Bochenkiem i posłem Janem Kanthakiem. Miejska Biblioteka Publiczna w Oświęcimiu, 30 października (czwartek). Godz. 17.00
Wydarzenie Zapraszamy na spotkanie otwarte z europosłem Patrykiem Jakim w Gliwicach - czwartek, 30 października, godz. 18:00, Hotel Malinowski, ul. Portowa 4
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Warszawie zaprasza na spotkanie autorskie z red. Bronisławem Wildsteinem oraz prezentacja książki pt."Opowieść Idioty Czy Ład Naturalny", 30 października, g. 18, ul. Marszałkowska 7, wejście od ul. E.Zoli, Warszawa
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Ostródzie zaprasza na spotkanie z szefem Gabinetu Prezydenta Karola Nawrockiego, ministrem Pawłem Szefernakerem oraz posłem Andrzejem Śliwką. 3 listopada, godz. 17.00, Ostróda, ul. B. Prusa 2, w Dom Restauracyjny "U Wokulskiego"
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Radomiu zaprasza na spotkanie otwarte z Robertem Bąkiewiczem. 4 listopada godz. 18.00, Cech Rzemiosł Różnych, ul. Jana Kilińskiego 15-17 Radom
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Puławy zaprasza na spotkanie otwarte z Adamem Borowskim. 5 listopada, g. 17:00, Puławy, Hotel Olimpic, ul. Hauke-Bosaka (przy stadionie)
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Głogowie zaprasza na spotkanie autorskie z prof. Janem Majchrowskim. 7 listopada, godz. 17:00 sala przy Kościele św. Klemensa, ul. Sikorskiego 23
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Gdyni zaprasza na spotkanie z Jackiem Wroną, działaczem Ruchu Obrony Granic. 16 listopada, g. 17:30. Cech Rzemiosła i Przedsiębiorczości, ul. 10 Lutego 33
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Prezes NBP prof. Adam Glapiński: zasoby złota stanowią 25 proc. wszystkich rezerw NBP, przekraczają 520 ton i są warte ok. 240 mld zł. Polacy mają coraz więcej złota dzięki przemyślanej strategii realizowanej przez niezależny bank centralny.

Brexit a edukacja. Obywatele UE nie chcą studiować w Wielkiej Brytanii

Źródło: Fot. PAP/Michał Walczak

Z powodu brexitu, a w pewnym stopniu także pandemii koronawirusa liczba aplikacji na brytyjskie uniwersytety złożonych przez kandydatów z krajów Unii Europejskiej zmniejszyła się o 43 proc. W przypadku Polaków ten spadek jest jeszcze wyższy i wynosi 73 proc.

Do 30 czerwca, gdy upłynął termin składania aplikacji na uniwersytety na rok akademicki 2021-22, kandydaci z krajów UE złożyli ich 28400, podczas gdy rok wcześniej było to 49650 - wynika z opublikowanych w czwartek danych UCAS, organizacji zajmującej się obsługą procesu rekrutacji na brytyjskie uniwersytety. To najniższa liczba od 2006 r., gdy od kandydatów z UE napłynęło 28130 aplikacji.

Liczba aplikacji w tym roku zmniejszyła się w przypadku kandydatów ze wszystkich państw UE, z wyjątkiem Irlandii, przy czym ten spadek nie jest równomierny - wyraźnie większy jest on w przypadku krajów Europy Środkowo-Wschodniej, co wskazuje, iż głównym powodem są czynniki ekonomiczne, czyli znacząco wyższe opłaty za studia, które obowiązują studentów z UE zaczynających naukę od nowego roku akademickiego.

Kandydaci z Polski do 30 czerwca złożyli 1230 aplikacji, co oznacza spadek o 73 proc. wobec rekordowej liczby 4630 rok wcześniej. To najniższa liczba aplikacji z Polski, od co najmniej roku akademickiego 2012-13, od kiedy dostępne są statystyki UCAS z rozbiciem na poszczególne kraje. To także drugi największy procentowo spadek w stosunku do poprzedniego roku ze wszystkich krajów UE - bardziej zmniejszyła się jedynie liczba aplikacji ze Słowacji (o 74 proc.).

Studenci z krajów UE, którzy zaczną naukę na brytyjskich uniwersytetach po zakończeniu okresu przejściowego po brexicie, czyli w praktyce od nowego roku akademickiego, nie będą już traktowani tak samo jak brytyjscy, lecz podlegają takim samym zasadom, jak ci ze wszystkich państw trzecich. Oznacza to, że w odróżnieniu od brytyjskich studentów, których czesne jest odgórnie ograniczone do 9250 funtów rocznie, muszą je płacić w pełnej wysokości, co może oznaczać nawet 38 tys. funtów rocznie. Ponadto nie są uprawnieni do kredytów studenckich, a przed przyjazdem do Wielkiej Brytanii muszą ubiegać się o wizę. (Z tych zasad - podobnie jak z wielu innych regulacji po brexicie - wyłączeni są obywatele Irlandii, co wyjaśnia, dlaczego liczba aplikacji z tego kraju wzrosła.)

Nowe zasady obowiązują jednak tylko tych studentów z UE, którzy dopiero zaczynają naukę. Ci, którzy ją rozpoczęli przed zakończeniem okresu przejściowego po brexicie, czyli przed 31 grudnia 2020 r., i którzy przed 30 czerwca tego roku złożyli wniosek o status osoby osiedlonej lub tymczasowy status osoby osiedlonej w Wielkiej Brytanii, mogą ją dokończyć na dotychczasowych, preferencyjnych warunkach.

W pewnym stopniu do spadku liczby złożonych aplikacji mogła się przyczynić też pandemia koronawirusa, choć jej wpływ nie jest już tak oczywisty jak brexitu. Z jednej strony w sytuacji, gdy przez większą część minionego roku akademickiego zajęcia odbywały się zdalnie, a w nowym przynajmniej na niektórych uniwersytetach nadal częściowo tak będą prowadzone, stosunek wartości do ceny studiów spadł. Z drugiej - dla części zagranicznych studentów argumentem może być to, że podczas nauki zdalnej uzyskują niemal to samo, co w przypadku stacjonarnej, ale odpadają im wysokie koszty utrzymania w Wielkiej Brytanii.

Ale na to, iż główną przyczyną spadku zainteresowania mieszkańców UE studiami w Wielkiej Brytanii jest brexit, a nie pandemia, wskazuje fakt, że w tym samym czasie wzrosłą liczba chętnych z państw trzecich.

Luka spowodowana mniejszą liczbą kandydatów z UE wcale bowiem nie oznacza, że brytyjskie uniwersytety będą mieć problem ze znalezieniem chętnych na studia. Jak wynika z danych UCAS, do 30 czerwca złożono 682 tys. aplikacji na studia na nowy rok akademicki, co jest najwyższą liczbą od co najmniej 2006 r., od kiedy są dostępne statystyki. Z tego 551,6 tys. to aplikacje złożone przez kandydatów mieszkających w Wielkiej Brytanii i jest to najwyższa liczba od 2016 r.

O ile jednak liczba aplikacji składanych przez mieszkańców Wielkiej Brytanii utrzymuje się na w miarę równym poziomie - w ciągu ostatniej dekady oscyluje między 506 a 554 tys. rocznie - to coraz chętniej na studia do tego kraju przyjeżdżają obywatele innych państw spoza UE. W trakcie tegorocznego procesu rekrutacyjnego złożyli oni 102 tys. aplikacji, co jest pierwszym przypadkiem w historii, by przekroczony został poziom 100 tys. i jest wzrostem o 14 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Najwięcej aplikacji pochodzi z Chin - prawie 28,5 tys., co oznacza, że po raz pierwszy ich liczba jest wyższa niż tych, które łącznie złożyli kandydaci z całej UE.

PAP

Wiadomości

islam rozrasta się w Europie

Szok, o ile populacja muzułmańska w Europie wzrosła w dekadę

Trump dał zielone światło. To będzie siódmy kraj z taką bronią

Większość Polaków chce pozostawienia dwukadencyjności w samorządach

Mateusz Damięcki o zarobkach po „Furiozie”: „Nie śniło mi się, że można tyle zarabiać”

Jakubiak: KOWR przez dwa lata milczał w tej sprawie

Andrzej Gajcy zaprasza na rozmowę z Leszkiem Millerem

Legenda debla kończy karierę i żegna się na paryskich kortach

Marcin Warchoł wskazuje na manipulacje KOWR-u ws. afery CPK. "Henryk Smolarz okłamywał opinię publiczną"

Marcin Mroczek pokazał zdjęcie z Kasią Cichopek ze ślubu! Padły piękne słowa do nowożeńców

Jesień na talerzu: kremowy kurczak z dynią i rozmarynem

Tusk sprzeda Polskie Koleje Linowe? Już raz to zrobił...

Nowy ambasador USA w Polsce Thomas Rose już w Warszawie. Jest wielkim przyjacielem naszego kraju

Kto odpowiada za tzw. aferę CPK? Eksperci wskazują na zaskakującą zmianę ocen

Skierniewice tracą ortopedię. Szpital przy autostradzie A2 bez zabezpieczenia urazowego!

Władze Konina nie chcą mostu 1000-lecia Królestwa Polskiego. Lepszy ma być... wynalazca prezerwatyw

Najnowsze

islam rozrasta się w Europie

Szok, o ile populacja muzułmańska w Europie wzrosła w dekadę

Jakubiak: KOWR przez dwa lata milczał w tej sprawie

Andrzej Gajcy zaprasza na rozmowę z Leszkiem Millerem

Legenda debla kończy karierę i żegna się na paryskich kortach

Marcin Warchoł wskazuje na manipulacje KOWR-u ws. afery CPK. "Henryk Smolarz okłamywał opinię publiczną"

okręt podwodny

Trump dał zielone światło. To będzie siódmy kraj z taką bronią

Większość Polaków chce pozostawienia dwukadencyjności w samorządach

Mateusz Damięcki o zarobkach po „Furiozie”: „Nie śniło mi się, że można tyle zarabiać”