Macron, Merz i Starmer. Co leżało na stole, przy którym rozmawiali? [WIDEO]

Sobotnie spotkanie przywódców europejskich w Kijowie odbija się na świecie szerokim echem. Głównie przez fakt, w jaki sposób został potraktowany przez resztą "sojuszników" Donald Tusk. Jednak, internauci dopatrzyli się pewnego szczegółu, który... akurat Tuska nie dotyczy.
Spotkanie w Kijowie
Wczoraj premier Wielkiej Brytanii - Keir Starmer, kanclerz Niemiec - Friedrich Merz, prezydent Francji - Emmanuel Macron oraz szef polskiego rządu - Donald Tusk, odbyli wizytę w Kijowie. Na miejscu spotkali się z prezydentem ogarniętej wojną Ukrainy, Wołodymyr Zelenskim, by debatować na temat pokoju w tymże kraju.
Sposób, w jaki "sojusznicy" potraktowali Donalda Tuska, którego obecność określono powszechnie jako "piąte koło u wozu", opisywaliśmy wiele razy na łamach portalu tvrepublika.pl
Zobacz: Jak Tusk tłumaczy upokorzenie przez "sojuszników?". Nie uwierzycie!
Czego dopatrzyli się internauci?
W sieci krążą jednak nagrania z rozmów Starmera, Macrona oraz Merza. Uwagę internatów przykuł pewien "szczegół". Biały przedmiot leżący niemal obok ręki prezydenta Francji. Niektórzy dopatrują się... torebki z substancjami niedozwolonymi, zaś inni piszą o chusteczce. Co to było? Dobre pytanie.
Spekulacje podgrzewa jednak fakt, iż Macron, widząc, że politycy są nagrywani, "dyskretnie" zabrał przedmiot z pola widzenia.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X