Na filmie przesłanym przez jednego z widzów Telewizji Republika widać, jak kilkunastu "berkutowców" poniża młodego zatrzymanego uczestnika antyrządowych protestów. Mężczyznę rozebrano do naga, mimo iż na Ukrainie panuje siarczysty mróz. Ma posiniaczone plecy - najprawodobniej od razów zadawanych przez milicjantów pałkami lub pięściami. Zanim pozwala mu się wsiąść do milicyjnej "suki", musi odbyć przedstawienie ku uciesze berkutowów. Milicjanci, stale pastwiąc się nad mężczyzną, wręczają mu skuwacz do lodu i każą pozować do "pamiątkowego" zdjęcia. Pod koniec filmu widać, jak zamaskowany rosły milicjant kopie mężczyznę w nogi.