Amerykańskie lotnictwo przeprowadziło sześć kolejnych uderzeń na pozycje dżihadystów z Państwa Islamskiego w okolicach strategicznej tamy w Mosulu na północy Iraku – poinformowało Centralne Dowództwo (Centcom) USA.
Od rozpoczęcia amerykańskich nalotów 8 sierpnia w Iraku przeprowadzono 90 nalotów, z których 57 koncentrowało się w okolicach tamy w Mosulu – sprecyzowano w komunikacie.
Najnowsze ataki z powietrza zniszczyły lub uszkodziły pojazdy używane przez Państwo Islamskie i wiele improwizowanych ładunków wybuchowych (IED). Następnie amerykańskie lotnictwo bezpiecznie opuściło obszar, w którym przeprowadzono operację.
Uderzenia przeprowadzono w porozumieniu z irackim władzami w celu wsparcia irackich sił bezpieczeństwa i kurdyjskich sił samoobrony, a także w celu ochrony ważnej infrastruktury, amerykańskiego personelu i obiektów – głosi komunikat.
8 sierpnia Amerykanie rozpoczęli naloty na cele wojskowe islamistów w Iraku. Pozwoliły one oddziałom kurdyjskim na kontratak z kierunku Irbilu, stolicy autonomicznego okręgu kurdyjskiego na północy Iraku, w którego rejonie schroniło się 200 000 irackich uchodźców uciekających przed dżihadystami. W większości są to jazydzi - niemuzułmańska grupa etniczna, wyznająca eklektyczną religię - mordowani i traktowani ze szczególnym okrucieństwem przez bojowników Państwa Islamskiego.