Afganistan w opałach. Pół kraju w rękach talibów
Talibowie przejęli kontrolę nad stolicą kolejnej prowincji w Afganistanie. W piatek informowano o zdobyciu przez nich miasta Zarandż, stolicy prowincji Nimroz, niedaleko granicy z Iranem.
W sobotę pojawiły się doniesienia o przejęciu przez talibów kontroli nad Szeberganem, stolicą prowincji Dżozdżan, graniczącej z Tadżykistanem. Władze i wojska rządowe wycofały się w kierunku lotniska.
To największe sukcesy militarne rebeliantów od kwietnia, czyli od początku ich najnowszej ofensywy i największy cios zadany afgańskiej armii. Od czasu, gdy Joe Biden ogłosił wycofanie się USA z Afganistanu, rebelianci zdobyli kontrolę prawdopodobnie nad połową kraju.
The Taliban group has threatened more attacks on the Afghan government after striking terror in the heart of Kabul, claiming a blast that killed at least eight people.
— TRT World (@trtworld) August 4, 2021
As the insurgents besiege cities across Afghanistan, we look at who controls what pic.twitter.com/edj02Cj6xH
Według ONZ, w ofensywie talibów zginęło już ponad tysiąc cywilów. Afgański ambasador w Warszawie Tahir Qadiry powiedział z kolei Polskiemu Radiu, że z domów uciekło ponad milion osób, a straty materialne wynoszą co najmniej pół miliarda dolarów.