40 osób zostało zabitych w wyniku serii zamachów w Syrii

W poniedziałek rano doszło do serii zamachów bombowych w Syrii na terenach kontrolowanych przez siły rządowe i Kurdów.
Pierwsze dwa wybuchy miały mieście Tartus w zachodniej części Syrii. Lokalna telewizja donosi, że doszło tam do eksplozji samochodu pułapki. Kiedy na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, zdetonował się zamachowiec-samobójca. Zginęło 35 cywilów, a 45 zostało rannych.
Kolejny zamach miał miejsce w centralnej części miasta Himas. Doszło tu również do wybuchu samochodu pułapki. Celem zamachu miał być posterunek wojskowy. Agencja SANA donosi o 2 ofiarach śmiertelnych i 7 rannych żołnierzach.
Zamachowiec samobójca wysadził się na rondzie Marsho w mieście Hasaka. W wyniku wybuchu zginęło 3 kurdyjskich bojowników i dwóch cywilów.
Według agencji Amak powiązanej z Państwem Islamskim to właśnie dżihadyści są odpowiedzialni za akty terroru.
Doniesienia o liczbie zabitych cały czas się zmieniają. Według agencji SANA ofiar może być więcej.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości

Zandberg ostro krytykuje podważanie wyborów prezydenckich przez Giertycha i jego kompanię. Mówi o "szurskich teoriach"
Żona wicenaczelnego "Wyborczej" zarabiała w Collegium Humanum. Rektor Paweł Cz. miał liczyć na przychylność gazety Michnika. Kurscy nam grożą
Najnowsze

Zandberg ostro krytykuje podważanie wyborów prezydenckich przez Giertycha i jego kompanię. Mówi o "szurskich teoriach"

Giertych chce ukraść Polakom wybór! Podważa demokratyczne wybory

Tusk sieje panikę, a Kaczyński odpowiada faktami: „Nie ma żadnego powodu, żeby kwestionować wynik wyborów”

Iran atakuje mimo rozejmu? Izrael zapowiada „zdecydowaną odpowiedź”
