Dwóch 12-letnich chłopców zostało uznanych za winnych morderstwa 19-letniego mężczyzny, którego w niczym niesprowokowanym ataku zadźgali 42,5-centymetrową maczetą. Są oni najmłodszymi zabójcami w Wielkiej Brytanii od 1993 roku.
Do zdarzenia doszło w listopadzie zeszłego roku w Wolverhampton w środkowej Anglii. Ofiarą był 19-letni, pochodzący z Anguilli na Karaibach Shawn Seesahai, który przyjechał do Wielkiej Brytanii z powodu operacji usunięcia zaćmy i mieszkał w Birmingham. W dniu ataku pojechał do pobliskiego Wolverhampton. Seesahai wraz ze znajomym spacerował po miejscowym parku, gdzie natknęli się na grupę dzieci - dwóch chłopców i dwie dziewczynki. Podczas śledztwa ustalono, że jeden z chłopców celowo wpadł na Seesahaia, a gdy ten zapytał go, co robi, chłopiec wyciągnął mierzącą 42,5 cm maczetę. Seesehai krzyknął do znajomego, by uciekał, a gdy ten obejrzał się za siebie, zobaczył Seesahaia na ziemi otoczonego przez chłopców.
Jak usłyszeli ławnicy, dwaj chłopcy zaatakowali swoją ofiarę z taką zaciekłością, że jedno z uderzeń maczetą prawie przecięło jego ciało, zaś inne, zadane w czaszkę, było tak mocne, że „oderwał się kawałek kości” z niej, ofiara miała też rany na nogach. Mimo udzielonej pomocy przez przybyłą załogę pogotowia ratunkowego, mężczyzna zmarł na miejscu.
Podczas procesu przed sądem koronnym w Nottingham chłopcy próbowali wzajemnie obwiniać się o zabójstwo. Ławnicy usłyszeli podczas procesu m.in., że jeden z nich kupił maczetę na kilka miesięcy przed zabójstwem za 40 funtów i regularnie ją nosił, a w dniu ataku przekazywali ją sobie. Mieli też w telefonach zdjęcia takich maczet, jaka została użyta, a w Internecie szukali artykułów na temat ataku. Ława przysięgłych jednomyślnie uznała, że obaj są w równym stopniu winni morderstwa.
Ze względu na to, że są niepełnoletni ich personalia nie mogą być upublicznione, ale sąd może ogłaszając wymiar kary - co nastąpi podczas kolejnego posiedzenia - zdecydować o podaniu ich personaliów. Jak podają brytyjskie media, obaj są najmłodszymi w Wielkiej Brytanii osobami uznanymi za winne morderstwa od 1993 roku, gdy w bardzo głośniej w owym czasie sprawie Robert Thompson i Jon Venables, obaj w wieku 11 lat, zostali uznani za winnych zabicia dwuletniego Jamesa Bulgera.