Rosja rozlokowała przy ukraińskich granicach, na Krymie i w Donbasie ponad 40 batalionowych grup taktycznych, w skład których wchodzi 115 tys. żołnierzy - poinformował szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.
Podkreślił, że liczba ta obejmuje rosyjskich wojskowych, którzy znajdują się na anektowanym przez Rosję Krymie oraz na tymczasowo okupowanych terytoriach w obwodzie donieckim i ługańskim - pisze serwis.
Wskazał, że Kreml odmawia wyjaśnienia swoich działań prowadzonych wzdłuż granic ukraińskich, na Krymie i w Donbasie. Kułeba powiedział, że rosyjskie siły znajdują się na granicy z Ukrainą od wiosny tego roku, a Moskwa faktycznie ich nie wycofała, bez względu na składane deklaracje.
W drugiej połowie listopada naczelnik głównego zarządu wywiadu ministerstwa obrony Ukrainy Kyryło Budanow powiedział portalowi Military Times, że Rosja przygotowuje atak na Ukrainę z kilku kierunków na początku 2022 roku i skoncentrowała przy granicach 92 tys. wojskowych.
Według prezydenta Wołodymyra Zełenskiego „każdego dnia” jest możliwość eskalacji czy wtargnięcia na szeroką skalę ze strony Rosji i wspieranych przez nią bojowników. Jednak w jego ocenie „sytuacja na pewno nie jest gorsza niż wiosną”.
Najnowsze
Gdy taksówkarz usłyszał to od dziewczynki, od razu zareagował. Zobacz!
Putin przygotowuje opinię publiczną na atak na państwa bałtyckie!
Zarzut dzieciobójstwa dla 18-letniej Ukrainki. Ciało jej dziecka znaleziono w śmietniku!
Sałek: na Tusku mści się jego polityka kadrowa i paraliż instytucji po wyrzuceniu specjalistów