Strzelanina na uniwersytecie. Studenci wyskakują z okien, są zabici i ranni

Artykuł
Sprawca ataku na uniwersytet w Permie
Fot. Meduza

Prawdopodobnie co najmniej osiem zginęło, a dwadzieścia zostało rannych podczas strzelaniny na uniwersytecie w Permie, mieście znajdującym się u stóp gór Ural.

Napastnik wkroczył na teren kampusu Państwowego Uniwersytetu w Permie o godz. 9 czasu moskiewskiego i otworzył ogień z broni automatycznej. Niektórzy studenci skryli się w salach, inni salwowali się ucieczką przez okna. 

Zginąć miało, według aktualnych danych, osiem osób. Odnieść rany - ponad 20. 

Grupa na portalu VKontakte, zrzeszająca studentów zaatakowanej uczelni, zaapelowała o schronienie się w salach lekcyjnych i nieopuszczanie ich. Jeśli ktoś nie znajduje się w budynku, powinien niezwłocznie opuścić teren kampusu.

Jak podaje rosyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych, sprawca masakry został już pojmany przez policję.

Według doniesień mediów, napastnik to 18-letni Timur Bekmansurow. Chłopak miał opublikować post na portalach społecznościowych, w którym prosił, aby nie traktować jego działań jako ataku terrorystycznego i oświadczył, że nie jest członkiem organizacji ekstremistycznych.

Nie wiadomo, czy napastnik miał wspólników, doniesienia mediów na ten temat są sprzeczne.

 
 
 
 
 

 

 

 

Źródło: Portal TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy