Najważniejszym obecnie tematem związanym z polskimi skokami narciarskimi jest kwestia przedłużenia kontraktu z trenerem Stefanem Horngacherem. – W sobotę lub niedzielę zapadnie decyzja - powiedział austriacki szkoleniowiec.
– W sobotę lub w niedzielę zapadnie decyzja. Wszystko co dotyczy nowej umowy to sprawy wewnętrzne, które musimy wyjaśnić. W tym momencie nie mogę powiedzieć nic więcej. Najpierw muszę porozmawiać z prezesem, który dziś przyjechał do Planicy. Na tę chwilę wiem dokładnie tyle samo co w Pjongczangu - powiedział dziennikarzom Horngacher.
Austriak zapytany, czy istnieje ryzyko, że w kolejnym sezonie nie będzie pracował nad Wisłą, odparł że zawsze istnieje takie ryzyko. Przyznał jednak, że w pewnym sensie pracuje już z polskim sztabem nad kolejnym sezonem.
– Są pewne rzeczy, które chcemy poprawić i na pewno potrzeba na nie trochę więcej pieniędzy. Chodzi o sprawy związane z technologią i zapleczem naukowym. Zależy mi na jak najlepszej kontroli efektów treningu, aby wiedzieć, że jesteśmy na właściwej drodze. Jeśli byśmy z niej zboczyli, to wtedy można szybciej zareagować - wyjaśnił.