Klaudia Maruszewska wygrała konkurs rzutu oszczepem na mistrzostwach świata juniorów w Bydgoszczy. Polka pokonała rywalki uzyskując wynik 57,59 m.
Drugi dzień bydgoskiego czempionatu przyniósł Polsce drugi złoty medal. O ile w przypadku Konrada Bukowieckiego było to spodziewane zwycięstwo, o tyle Klaudia Maruszewska zaskoczyła wszystkich. Zawodniczka Jantara Ustka w tym sezonie legitymowała się dopiero 24 wynikiem na listach światowych, a aż 20 z zawodniczek, które przystąpiły do kwalifikacji miało lepszy od niej rekord życiowy.
Polka od początku jednak prezentowała się bardzo dobrze. W kwalifikacjach pobiła swój najlepszy rezultat rzucając 54,34 m. Dzień później w pierwszym rzucie finału ku euforii polskich kibiców ponownie poprawiła swój rekord uzyskując 57,59. Choć wśród rywalek było wiele zawodniczek, które w przeszłości rzucały znacznie dalej, w środę żadnej z nich nie udało się tego dokonać. Drugie miejsce zajęła Jo-Ane Van Dyk z RPA z wynikiem 57,32 zaś trzecia była Eda Tugsuz z Turcji, która rzuciła 56,71.