Prezentacja Roberta Lewandowskiego zgromadziła na stadionie Camp Nou tysiące kibiców. Polskiego napastnika wprowadził prezes „Dumy Katalonii”, Joan Laporta. Lewy wystąpił w koszulce z numerem 9. RL9 ciągle na topie!
- Jestem dumny, że jestem tutaj. To długa droga, która zakończyła się happy endem. Wreszcie jestem tutaj - powiedział Robert Lewandowski. Jak szacują barcelońskie dzienniki „Sport” i „Mundo Deportivo” na trybunach Camp Nou zasiadło od 45 do 50 tys. fanów katalońskiej drużyny.
TOT EL CAMP! 👏👏👏 @lewy_official pic.twitter.com/dx8YpDKG6f
— FC Barcelona (@FCBarcelona) August 5, 2022
Gazety przypominają, że prezentacja Lewandowskiego zbiega się z rocznicą ogłoszenia przez dyrekcję Barcelony odejścia z tego klubu jego byłego kapitana Lionela Messiego. Argentyńczyk latem 2021 r. zasilił szeregi Paris Saint-Germain. Polak był już zaprezentowany jako nowy gracz „Dumy Katalonii” w lipcu w Las Vegas podczas zgrupowania klubu w USA, ale w wydarzeniu tym nie uczestniczyli kibice Barcelony. Wówczas też jego koszulka nie miała numeru.
- Zdobędziemy wiele tytułów. Liczę na wasze wsparcie - dodał Lewandowski, zaznaczając, że obecność na wypełnionym po brzegi stadionie w Barcelonie jest „magiczna”. Lewy wyraził nadzieję, że w niedzielę równie duża liczba kibiców pojawi się na trybunach Camp Nou przed ostatnim przed inauguracją La Liga meczem Barcy przeciwko meksykańskiemu UNAM Pumas w finale Pucharu Gampera.
Robert Lewandinho! 🤩 pic.twitter.com/sNzcJbhPoW
— FC Barcelona (@FCBarcelona) August 5, 2022