Polacy trafiają w Lidze Mistrzów
We wtorek rozpoczęły się rozgrywki Ligi Mistrzów. Już w pierwszych spotkaniach swoją obecność zaznaczyli reprezentanci Polski. Arkadiusz Milik zdobył dwa gole dla Napoli w wygranym przez włoski zespół spotkaniu z Dynamem Kijów, zaś Robert Lewandowski otworzył wynik w meczu Bayernu z FK Rostów wygranym przez Bawarczyków 5:0.
Początek spotkania w Kijowie należał do gospodarzy. Piłkarze Dynama odważnie zaatakowali, a ich ofensywne poczynania przyniosły skutek w 26 minucie, kiedy Denis Giermasz zdobył bramkę na 1:0 uderzeniem z półobrotu pokonując Pepe Reinę. Po stracie bramki inicjatywę przejęli wicemistrzowie Włoch, już w 36 minucie udało im się wyrównać. Faouzi Ghoulam dośrodkował z lewej strony w pole karne, do piłki najwyżej wyskoczył Arkadiusz Milik i głową umieścił piłkę w siatce. Tuż przed przerwą Polak ponownie wpisał się na listę strzelców. Tym razem były napastnik Ajaksu najlepiej odnalazł się w zamieszaniu podbramkowym i ponownie strzałem głową dał Napoli prowadzenie. W 62 minucie na boisku pojawił się drugi z naszych reprezentantów Piotr Zieliński. Pomocnik Biało-Czerwonych pokazał się z dobrej strony, po jego podaniu bliski zdobycia gola był Mertens, trafił jednak w słupek. Do końca spotkania wynik się już nie zmienił.
Robert Lewandowski od początku sezonu strzela jak na zawołanie. Z ośmiu goli jakie Bayern zdobył w Bundeslidze połowa jest autorstwa Polaka. Spotkanie z FK Rostów było idealną okazją dla Lewego by otworzyć konto brakowe w Lidze Mistrzów i tak też się stało. W 26 minucie Polak został powalony w polu karnym podczas walki o pozycję przy rzucie rożnym, a sędzia wskazał na 11 metr. Do karnego podszedł sam poszkodowany i pewnie pokonał bramkarza. To był początek strzelania na Allianz Arenie. Dorobek Bayernu poprawiali jeszcze Thomas Mueller, dwukrotnie Joshua Kimmich i Juan Bernat. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5:0 dla Bawarczyków.
W hitowym starciu pierwszego dnia zmagań w Lidze Mistrzów PSG podejmowało Arsenal Londyn. Również i tu nie zabrakło polskiego akcentu. Grzegorz Krychowiak wyszedł w podstawowym składzie drużyny ze stolicy Francji. Zespół Polaka błyskawicznie, bo już w 44 sekundzie objął prowadzenie za sprawą Edinsona Cavaniego. Był to jedyny przejaw skuteczności Urugwajskiego napastnika, który później na potęgę marnował kolejne okazje do zdobycia gola. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 78 minucie za sprawą Alexis Sancheza, który ustalił wynik meczu na 1:1. Krychowiak spisywał się poprawnie i grał do 79 minuty, kiedy został zmieniony.
W pozostałych spotkaniach Barcelona pokonała Celtic 7:0, Atletico wygrało na wyjeździe 1:0 z PSV Eindhoven, zaś w meczach Benfiki Lizbona z Besiktasem Stambuł i FC Basel z Ludogorcem Razgrad padły remisy 1:1. Dziś kolejne spotkania pierwszej kolejki Ligi Mistrzów w tym starcie Legii Warszawa z Borussią Dortmund.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Zembaczyński naśmiewał się z choroby Zbigniewa Ziobry
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”