Magda Linette pokonała Amerykankę Bethanie Mattek-Sands 6:4, 6:7(7:9), 6:3 w trwającym prawie trzy godziny pojedynku pierwszej rundy turnieju WTA w Miami. Dla Polki był to pierwszy w karierze wygrany mecz w rozgrywkach rangi Premier Mandatory.
Polka znajdująca się obecnie na 110 miejscu w rankingu awansowała do turnieju głównego przez kwalifikacje. Poznanianka dobrze rozpoczęła spotkanie z wyżej rozstawioną (WTA 87) reprezentantką gospodarzy. Szybko wyszła na prowadzenie 4:1, a następnie 5:2, ale wtedy rywalka odrobiła część strat doprowadzając do wyniku 5:4. Linette jednak w kluczowym momencie wytrzymała presję i choć potrzebowała do tego aż 6 piłek setowych, wygrała pierwszą partię.
Drugi set miał bardzo zacięty przebieg. Polska tenisistka dwukrotnie, przy stanie 5:4 i 6:5 serwowała na zwycięstwo w całym spotkaniu, ale Mattek-Sands wyszła z opresji i doprowdziła to tie-breaka. W nim zawodniczki również toczyły wyrównaną walkę, Poznanianka od stanu 6:3 dla rywalki obroniła trzy piłki setowe, jednak ostatecznie i tak musiała uznać wyższość Amerykanki, która wygrała wynikiem 9:7.
Ostatnia partia miała wyrównany przebieg do stanu 3:3. Wtedy Polce udało się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Linette wygrała trzy gemy z rzędu i tym samym całe spotkanie. W następnej rundzie naszą tenisistkę czeka bardzo trudne zadanie bowiem spotka się z rozstawioną z numerem 18 Jeleną Janković. Dziś meczem drugiej rundy z Alize Cornet zmagania w turnieju w Miami rozpocznie Agnieszka Radwańśka.