Przejdź do treści

Lech Poznań z matematycznymi szansami na kolejną fazę LE

Źródło: facebook.com/osbelenenses

Lech Poznań zremisował w wyjazdowym meczu z Belenenses 0:0. Ten rezultat praktycznie pozbawił szans awansu obie drużyny. Poznaniacy w ostatnim meczu muszą pokonać FC Basel oraz liczyć na niewielkie zwycięstwo Belenenses w konfrontacji z Fiorentiną.

<!–?xml version="1.0" encoding="UTF-8" ?–>

Pierwszy mecz Poznaniaków z Belenenses zakończył się remisem. Tamten rezultat nie był niespodzianką. Fatalnie dysponowany na początku sezonu, za kadencji Macieja Skorży, Lech zawodził w każdym meczu. Bez wsparcia kibiców, którzy protestowali przeciwko akcji UEFA wspierającej uchodźców, zdobycie pierwszych punktów i tak zostało pozytywnie przyjęte.

Jednakże przed wczorajszym spotkaniem Lech Poznań znajdował się w zupełnie innym momencie sezonu. Po zmianie trenera Lech powoli wychodził na prostą. Awans do następnej rundy jawił się jako możliwy punkt zwrotny tego sezonu. Podopieczni Jana Urbana do tej pory zgromadzili 4 punkty, w podobnej sytuacji byli piłkarze z Lizbony. W przypadku obu drużyn, tylko potencjalne zwycięstwo zapewniało otwartą drogę do awansu.

Początek spotkania należał do Portugalczyków, którzy chcieli wykorzystać nietypowe ustawienie linii defensywnej Poznaniaków. Jednakże swoich sytuacji nie wykorzystał Tiago Caeiro. Po faulu Dariusza Dudki na Andre Geraldesa, arbiter podyktował rzut karny. Na szczęście dla poznaniaków „jedenastkę“ przestrzelił Tiaro Silva. Jednakże niewykorzystana szanse na objęcie prowadzenia nie podcięła skrzydeł Portugalczykom, którzy cały czas byli aktywni w ataku.

Druga połowa była dużo nudniejsza i nie obfitowała w akcje ofensywne obu zespołów. Dopiero w końcówce spotkania Poznaniacy stworzyli realne zagrożenie pod bramką Ventury.  Szymon Pawłowski, który w 65 minucie zastąpił Formelle, trafił w słupek, a Barry Douglas nie wykorzystał dobrych pozycji strzeleckich. Ostatecznie spotkanie zakończyło się bez bramek. 

Remis pozostawia matematyczne szanse na awans obu drużynom. FC Basel już zapewniło sobie awans, a Fiorentinie brakuje jednego punktu. Włosi już wczoraj mogli sobie zapewnić awans ale zaprzepaścili swoją szanse. Wygrywali już 2:0 ale ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Poznaniacy muszą wygrać z FC Basel i liczyć na niewielką porażkę Fiorentiny w starciu z Belenenses.

lechpoznan.pl

Wiadomości

Kanada szykuje się na cła Trumpa. Wyłamała się Alberta

Jill Biden i Donald Trump ściągnęli uwagę wszystkich. Co szeptali

Przez pół roku była z Bradem Pittem. Tak przynajmniej myślała

Niewiarygodny wyczyn młodej Norweżki. Zrobiła to w 54 dni

SPRAWDŹ TO!

Rosja znalazła pretekst do nowej inwazji w Europie. Zostało 20 dni

Sakiewicz o Kapuścińskim: On stworzył ducha klubów "Gazety Polskiej"

Tam będzie najgorzej. Uważaj!

Szynkowski vel Sęk: pomysły takie jak zamykanie mediów, nie mieszczą się w przestrzeni państwa prawa

Kaczyński o planach ekipy Tuska ws. cenzury: „Boją się moich kotów”

Nie żyje Prezes klubów „Gazety Polskiej” Ryszard Kapuściński

Nawrocki: Polska albo będzie wielka albo jej nie będzie

Koc: już na starcie kampanii widzimy, że Rafał Trzaskowski bardzo stracił

Skandal! Usunęli abp Jędraszewskiego z kapituły medalu Cracoviae Merenti

Prof. Sankowski: „Jeśli USA utrzyma ograniczenia, nie mamy szans rozwinąć superinteligencji”

Zwolnieni przed świętami z szansą na nową pracę - 150 osób czeka na decyzje

Najnowsze

Kanada szykuje się na cła Trumpa. Wyłamała się Alberta

Rosja znalazła pretekst do nowej inwazji w Europie. Zostało 20 dni

SPRAWDŹ TO!

Sakiewicz o Kapuścińskim: On stworzył ducha klubów "Gazety Polskiej"

Tam będzie najgorzej. Uważaj!

Szynkowski vel Sęk: pomysły takie jak zamykanie mediów, nie mieszczą się w przestrzeni państwa prawa

Jill Biden i Donald Trump ściągnęli uwagę wszystkich. Co szeptali

Przez pół roku była z Bradem Pittem. Tak przynajmniej myślała

Niewiarygodny wyczyn młodej Norweżki. Zrobiła to w 54 dni