Bukowiecka błyszczy w Tokio – rekord sezonu i awans do finału

Natalia Bukowiecka w znakomitym stylu awansowała do finału biegu na 400 metrów podczas mistrzostw świata w Tokio. Polka wygrywając swój półfinał z najlepszym czasem w tym sezonie i pokonując utytułowaną Marileidy Paulino.
Półfinał pod dyktando Bukowieckiej
Polka wystartowała w pierwszym z trzech półfinałów, gdzie jej najgroźniejszymi rywalkami były mistrzyni świata i olimpijska Marileidy Paulino oraz utalentowana Norweżka Henriette Jæger. Bukowiecka biegła z piątego toru i od początku narzuciła mocne tempo, utrzymując wysoką prędkość aż do samej mety. Na ostatnich metrach wyprzedziła zwalniającą Paulino i jako pierwsza przecięła linię mety z czasem 49.67, co jest jej najlepszym wynikiem w tym sezonie. Paulino uzyskała 49.82, a Jæger 49.87, dzięki czemu cała trójka zeszła poniżej granicy 50 sekund.
W pozostałych biegach półfinałowych najlepsze wyniki osiągnęły Sydney McLaughlin-Levrone (48.29 – rekord USA i najlepszy czas na świecie w tym roku), Amber Anning (49.38), Nickisha Pryce (49.46), Salwa Eid Naser (49.47) oraz Roxana Gomez (49.78). Ostatecznie Bukowiecka awansowała do finału z piątym czasem półfinałów i dołączyła do grona ośmiu najlepszych zawodniczek świata na tym dystansie.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Jabłoński przypomina skandaliczne słowa szefa Agencji Badań Medycznych. Ministerstwo nie widzi problemu
Adwokat Wołodymyra Z. o aresztowaniu swojego klienta: Niemcy ścigają Ukraińca za uderzenie w rosyjską infrastrukturę
Koalicja już nie kłóci się o związki partnerskie? Kosiniak-Kamysz: wszystko jest na bardzo dobrej drodze
Najnowsze

Florida Panthers zaczynają nowy sezon NHL od zwycięstwa

HIT DNIA
Co z umową koalicyjną? Mentzen o zachowaniu Hołowni: jak nosacz z memów

Dlaczego Tusk spełnia oczekiwania niemieckich wspólników Putina?
