Bayern Monachium wygrał u siebie 5:0 z Werderem Brema w meczu 26 kolejki Bundesligi. Jedną z Bramek strzelił Robert Lewandowski, który zaczął to spotkanie na ławce i wszedł dopiero w 74 minucie.
Pep Guardiola postanowił oszczędzić w tym starciu kilku swoich najlepszych piłkarzy przed środowym meczem w lidze mistrzów z Juventusem. Jednym z filarów Bayernu, który rozpoczął spotkanie na ławce był kapitan naszej reprezentacji. Od początku przewaga mistrzów Niemiec nie podlegała dyskusji. Strzelanie w 9 minucie rozpoczął Thiago Alcantara. Następnie 2 bramki dołożył Mueller, który pod nieobecność Lewandowskiego grał jako najbardziej wysunięty napastnik.
Polak pojawił się na placu gry kwadrans przed jej zakończeniem, to jednak wystarczyło mu by wpisać się na listę strzelców. W 86 minucie zabrał piłkę niepewnie interweniującemu przy linii bocznej obrońcy popędził z nią w pole karne i z zimną krwią pokonał bramkarza gości. Dla Polaka było to 24 trafienie w tym sezonie Bundesligi, co umacnia go na czele klasyfikacji najlepszych strzelców. Wynik na 5:0 ustalił, strzelając swojego drugiego gola Alcantara.
Najnowsze
Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm
Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi
Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław
Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!