Reprezentacja Polski zdobyła w Amsterdamie brązowy medal mistrzostw świata koszykarzy 3x3, wygrywając z broniącą tytułu Serbią 18:15. To pierwszy medal seniorów w czempionacie globu w historii koszykówki nad Wisłą.
Miejsce w pierwszej trójce turnieju oznacza awans do kwalifikacji igrzysk olimpijskich Tokio 2020.
Serbia, lider światowego rankingu, to najbardziej utytułowana reprezentacja w koszykówce 3x3. W pięciu dotychczasowych mistrzostwach świata grała w finale i zdobyła cztery złote medale, w tym trzy w ostatnich edycjach.
Polacy grali z Serbami w półfinale ubiegłorocznych MŚ w Manili na Filipinach i ulegli w samej końcówce 19:21. Tym razem rewanż był udany.
W zaciętym meczu z utytułowanym rywalem Polacy znów zaimponowali walką do końca i odpornością psychiczną. Po pięciu minutach Serbowie prowadzili 5:4. Od tego momentu dobra gra w obronie i skuteczne akcje w ataku dały biało-czerwonym prowadzenie 12:8. Koszykarze z Bałkanów zdołali jednak odrobić stratę i wyjść na prowadzenie.
Przy wyniku 15:14 dla rywali na 3,2 s przed końcem spotkania, o zwycięstwie biało-czerwonych zadecydował celny rzut za dwa punkty Michaela Hicksa z faulem i dwa wykorzystane przez niego wolne.
Hicks called #3x3WC pic.twitter.com/ssuQoCPQi4
— FIBA3x3 (@FIBA3x3) 23 czerwca 2019
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Kwiecień w Sejmie przypomina, jak pani Kidawa-Błońska szorowała po dnie w wyborach i PO zablokowała wybory!
Myrcha o publikacji „Gazety Polskiej” i kontrowersjach z branżą lichwiarską: „Nie czytam, nie pamiętam”
Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł
Najnowsze
Kwiecień w Sejmie przypomina, jak pani Kidawa-Błońska szorowała po dnie w wyborach i PO zablokowała wybory!
Kluby "Gazety Polskiej" oddadzą hołd Maurycemu Mochnackiemu
Myrcha o publikacji „Gazety Polskiej” i kontrowersjach z branżą lichwiarską: „Nie czytam, nie pamiętam”
Tusk z Putinem mszczą się za przekop Mierzei Wiślanej
Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł