22 karne. Tyle było trzeba, by wyłonić zwycięzcę w Gdańsku
Villareal zapisał się w historii jako zwycięzca Ligi Europy w sezonie 2020/2021. Wszystko po pudle Davida de Gei.
Wczoraj obie połowy przyniosły drużynom po golu, dlatego potrzebna była dogrywka. Po niej nadszedł czas na „jedenastki”, w których zawodnicy z pola uderzali bezbłędnie. Dopiero niecelny strzał Davida de Gei rozstrzygnął losy spotkania.
¡¡¡¡SOMOS CAMPEONES!!!! #uel pic.twitter.com/lq21HDt7RP
— Dani Parejo (@DaniParejo) May 26, 2021
Trybuny stadionu w Gdańsku mogły się zapełnić tylko w 25 proc., ale po okresie pandemii to i tak duża radość zarówno dla kibiców, jak i piłkarzy, których dodatkowo motywował doping.
Somos Campeones de la @EuropaLeague!!!!
— Alberto Moreno (@18albertomp) May 26, 2021
••••••••••
Va por vosotros, GROGUETS ???????? #EsNuestroMomento pic.twitter.com/3vXVEPoWXE
Choć wczoraj część kibiców była zaskoczona tym, jak długo może trwać seria „jedenastek”, to do rekordu karnych było daleko. Ten z czerwca 2019 r. pozostał niezagrożony. Wtedy w starciu Yongin Taesung FC z Cheongju Daesung potrzebne były aż 62 strzały, co trwało aż 50 minut.
Wiadomości
Wielkie koncerny pod lupą. Minister ds. sił lądowych Stanów Zjednoczonych ujawnia kulisy drogich zakupów zbrojeniowych
Wstrząsające słowa Kołakowskiej o jej związku. „Przez lata utrzymywał mnie na smyczy”. Karolak odpowiedział jednym słowem.
Najnowsze
Śliwka o Czarzastym na fotelu Marszałka Sejmu: To jest dla mnie scenariusz niezbyt przyjemny
Józef Piłsudski Pierwszym Marszałkiem Polski. 105 lat od historycznej uroczystości
Wielkie koncerny pod lupą. Minister ds. sił lądowych Stanów Zjednoczonych ujawnia kulisy drogich zakupów zbrojeniowych