Rosyjscy mordercy zastawiają na Ukraińców pułapki. Nawet w zabawkach!
Jesienią 2022 roku rosyjscy zbrodniarze wycofali się z Łymanu i okolic tej miejscowości w obwodzie donieckim. Zanim jednak to zrobili, pozostawili w domach cywilów mnóstwo ładunków wybuchowych-pułapek. Ich bezwzględność naprawdę szokuje, bo - jak przekazały ukraińskie służby ukraińskie - za takie pułapki posłużyły Rosjanom nawet zabawki dla dzieci...
W momencie gdy najeźdźcy opuszczają jakiś obszar na Ukrainie, zaminowują tam dosłownie wszystko, co się da. W pierwszej kolejności pozostawiają ładunki przy obiektach infrastruktury krytycznej, takich jak wodociągi i gazociągi, linie energetyczne, a także trasy samochodowe i ich pobocza, przekazał Roman Dracz, kierujący zespołem pirotechników w oddziale specjalnego przeznaczenia Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) w obwodzie odeskim.
Dracz, cytowany przez agencję UNIAN, podzielił się swoimi spostrzeżeniami po zakończonych niedawno pracach na wyzwolonych terenach w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Przekazano druzgocące informacje...
"Najeźdźcy podkładają wybuchowe pułapki pod wszystkie przedmioty (i elementy wyposażenia) znajdujące się w domach mieszkalnych: zabawki dla dzieci, sprzęt AGD, meble, drzwi, okna. Robią wszystko, by wyrządzić możliwie jak największą krzywdę ukraińskiej ludności i żołnierzom. Pirotechnicy znaleźli nawet granat wkręcony w zwykły żyrandol. W tym celu okupanci stworzyli specjalne urządzenie w rodzaju adaptera. Było to pomyślane w taki sposób, żeby doszło do eksplozji w momencie włączenia światła", relacjonował przedstawiciel ukraińskich służb ratowniczych.
Podobne przypadki notowano też w innych regionach wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji. Np. w jednym z budynków ukraińskiej policji w obwodzie chersońskim Rosjanie pozostawili tyle ładunków-pułapek, że tego obiektu nawet nie dało się rozminować. Trzeba było go wysadzić w powietrze, dodał Dracz.
Władze w Kijowie informowały pod koniec kwietnia, że od lutego 2022 roku, czyli początku rosyjskiej inwazji, na skutek wybuchów min zginęły 124 osoby, w tym sześcioro dzieci.
Według danych z marca 2023 roku zaminowanych zostało ok. 250 tys. kilometrów kwadratowych terytorium Ukrainy, czyli obszar większy niż powierzchnia Wielkiej Brytanii.
Polecamy Życzyn. Akt dywersji
Wiadomości
Kilkadziesiąt godzin po wysadzeniu torów Tusk zapowiada posiedzenie Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego
Internauci punktują wypowiedzi Gawkowskiego po zniszczeniu torów pod Życzynem: "Oni nawet nie komunikują się między sobą w rządzie"
Tomasz Sakiewicz o tłumaczeniach ministrów Tuska ws. aktów dywersji: "Puszczali pociągi po wysadzonym torze i nie sprawdzili co na nim się dzieje"
Debata Pracodawcy Godnego Zaufania: Wzrost wynagrodzeń tak, ale w powiązaniu z rozwojem gospodarki
Artykuł sponsorowany
Karczewski w Republice: Premier zniknął w chwili kryzysu. Chaos, sprzeczne komunikaty i cisza ze strony państwa
Najnowsze
Wojewoda lubelski nie poniesie kary za zdjęcie krzyża w urzędzie
Internauci punktują wypowiedzi Gawkowskiego po zniszczeniu torów pod Życzynem: "Oni nawet nie komunikują się między sobą w rządzie"
Tomasz Sakiewicz o tłumaczeniach ministrów Tuska ws. aktów dywersji: "Puszczali pociągi po wysadzonym torze i nie sprawdzili co na nim się dzieje"