Reparacje - dostaniemy czy nie? „Te sprawy nie są załatwione” [wideo]

Anna Zyzek 03-09-2022, 13:35
Artykuł
Telewizja Republika

Czwartkowa prezentacja raportu o stratach wojennych Polski w wyniku II wojny światowej odbiła się echem na całym świecie. Pisze o tym prasa w każdym zakamarku globu. Niemcy zaś nie potrafią przyznać się do zbrodni ich przodków sprzed kilkudziesięciu lat i w żaden sposób nie poczuwają się do zapłacenia Polsce należnych pieniędzy - właśnie w ramach reparacji. Na temat temat w Politycznym Podsumowaniu Tygodnia na naszej stacji rozmawiał red. Adrian Stankowski ze swoimi gośćmi: Michałem Gramatyką (poseł Polska 2050), Markiem Jakubiakiem (przewodniczący Federacji dla Rzeczypospolitej) oraz Sławomirem Skwarkiem (poseł PiS).

Prowadzący program wspomniał, że część polityków opozycji mówi wprost "nie" dla reparacji. Zapytał posła z ugrupowania Szymona Hołowni, czy w taki sposób dają oni przyzwolenie innym agresorom, że na Polskę można napadać i nie ponosić z tego powodu żadnych konsekwencji.

"W tej sprawie nie chodzi o żadne reparacje. To jest kolejny klocek budowania w Polsce niechęci do Niemców i do całej Unii Europejskiej. PiS musi mieć wroga. Kiedyś było to LGBT, teraz są to Niemcy" - stwierdził Gramatyka.

"Czy mamy za nic list biskupów polskich do biskupów niemieckich, że przebaczamy?" - pytał retorycznie.

Jak ocenił red. Stankowski - opozycja przedstawia w tej kwestii dokładnie takie same argumenty, jak strona niemiecka. 

"Prezentujemy takie argumenty, jak przystało na przyzwoitych ludzi. Niemcy przez kilkanaście lat nie były jednolitym państwem i niewątpliwie odpowiadają politycznie oraz moralnie za II wojnę światową" - bronił się poseł Polska2050.

Gospodarz programu przyznał, że cały świat w końcu zobaczył czarno na białym, kto jest odpowiedzialny za drugą wojnę światową, a kto był jej największą ofiarą. Temat ten kontynuował z Markiem Jakubiakiem.

"Aż zęby bolą od słuchania takich rzeczy, jak pan Gramatyka opowiada. Po pierwsze wypraszam sobie takie teksty, że tylko przyzwoici ludzie patrzą na reparacje politycznie. To jest obowiązek naszego państwa. To jest jedyny rząd, który w końcu odważył się powiedzieć jasno, co stało się podczas II wojny światowej. Wczoraj cały świat dowiedział się o skali zniszczeń tak dokładnie ukrywanych przez Niemców" - przyznał szef Federacji dla Rzeczypospolitej.

Polityk podkreślił, że "obowiązkiem Rzeczypospolitej jest podnieść głowę i powiedzieć, że tak, to miało miejsce. Te sprawy nie są załatwione i trzeba o tym mówić głośno. Przecież Niemcy sami sobie wypłacili reparacje, a nie wypłacili ich prawdziwym ofiarom tej wojny".

Do sprawy odniósł się także poseł PiS - Sławomir Skwarek.

"Nie tak dawno, bo w 2010 r. rząd spłacił Francji i Wielkiej Brytanii reparacje za I wojnę światową. Teraz Niemcy są winni zadośćuczynienia Polsce. Jednak proces reparacji może trwać wiele lat. To może trwać nawet całe pokolenie. Nie może być tak, że ten, który wywołuje wojnę nie ponosi żadnej kary" - ocenił reprezentant partii rządzącej.

Cała rozmowa w oknie poniżej. Polecamy!

 

 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy