„Potrójne espresso”. Grzyb: Sprawa sporu Czech z Polską jest ważną sprawą w polityce czeskiej przed wyborami

Zachęcamy do obejrzenia całego materiału wideo
Fot. PAP/Maciej Kulczyński

Gośćmi programu „Potrójne espresso” byli Wojciech Konieczny z PPS, Piotr Uścisiński z PiS oraz Andrzej Grzyb z PSL. Temat rozmowy dotyczył sprawy kopalni w Turowie.

Komisja Europejska zdecydowała o dołączaniu jako strona do pozwu Czech przeciwko Polsce w sprawie kopalni Turów – przekazała w środę rzeczniczka KE Vivian Loonela.

Wojciech Konieczny stwierdził, że trzeba uaktywnić w negocjacjach z Czechami.

- Ja jestem zaskoczony, ponieważ premier Morawiecki powiedział dwa tygodnie temu, że porozumienie zostało osiągnięte. Ogłoszono sukces, a okazało się, że sytuacja się zaciemnia i pogarsza. Niestety przypominam, że to nie pierwszy raz. Rok temu w lipcu premier uważał, że pandemia się skończyła - powiedział.

- Zamiast pokazywać dobre gesty, to rząd czeski chce od nad 5 milionów euro dziennie. Sytuacja zamiast się poprawiać to się pogarsza. Trzeba się uaktywnić w negocjacjach z Czechami - stwierdził polityk.

Zdaniem Andrzeja Grzyba sprawa dotycząca kopalni w Turowie jest dla Czech ważnym elementem w trwających u nich wyborach. 

- Jak już dochodzimy do takiego momentu w sporze, gdzie wnosi się o zabezpieczenie przed Europejskim Trybunałem, to te negocjacje powinny być w dwójnasób zostać wzmożone - tłumaczył. 

- Sprawa sporu Czech z Polską jest ważną sprawą w polityce czeskiej przed wyborami. Czechy wykorzystują teraz wszystkie swoje przewagi, jakie zebrali do tej pory w sprawie Turowa - oznajmił Grzyb.

Piotr Uścisiński uważa, że Komisja Europejska nie jest przyjaźnie nastawiona do Polski w tej sprawie.

- KE stara się ten spór podjudzać. Zdajemy sobie sprawę i KE też, że zakończenie tego sporu jest wyjątkowo trudne dla Czechów, ze względu na trwającą tam kampanię wyborczą - powiedział.

- Jeżeli mamy taką sytuację, że premierzy naszych krajów szukają porozumienia, jeżeli są deklaracje, że to może się szybko zakończyć, to dobrze byłoby gdyby zewnętrzne organy się w tą sprawę nie wtrącały, jeśli ta sprawa ma szybko się zakończyć - zaznaczył polityk.

- Mam nadzieję, że sprawa Turowa nie osłabi naszych stosunków z Czechami oraz całej Grupy Wyszehradzkiej - dodał Uściński. 

- Polska jest krajem praworządnym, przestrzegamy prawa europejskiego. Zdajemy sobie sprawę, że ostatni wyrok dotyczący Turowa jest niepraworządny. My nie jesteśmy w stanie go wykonać - stwierdził. 

 

 

 

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy