Parafia św. Józefa w Krakowie poinformowała, że skradzione relikwie Świętego Brata Alberta wróciły do Sanktuarium. Sprawca sam przyniósł je do kościoła.
- Dziś tuż przed godziną 7.00 rano skradzione relikwie Świętego Brata Alberta wróciły do naszego Sanktuarium. Sprawca kradzieży przyniósł je osobiście i przeprosił za zaistniałą sytuację - poinformowała parafia.
- Bogu niech będą dzięki! Dziękujemy Wam za modlitwę! - dodała.
Do kradzieży doszło tydzień temu. Relikwiarz był przechowywany w ołtarzu Apostołów Miłosierdzia w kościele św. Józefa. O jego kradzieży parafia podgórska informowała w mediach społecznościowych.
- Módlmy się o nawrócenie i opamiętanie dla sprawcy - prosiła wtedy parafia.
Ołtarz Apostołów Miłosierdzia znajduje się tuż przed wyjściem z neogotyckiej świątyni.