Żółw stepowy, rafa koralowa oraz skóra z wilka szarego to tylko niektóre z ujawnionych w ostatnich tygodniach przez funkcjonariuszy lubelskiej Służby Celno-Skarbowej okazów objętych ochroną. Większość stanowiły gatunki wymienione w Konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem.
Kilka dni temu funkcjonariusze Oddziału Celnego w Dołhobyczowie podczas kontroli przekraczającego granicę samochodu osobowego marki Hummer ujawnili nietypowego „pasażera". Otóż podróżujący pojazdem obywatel Litwy przewoził żółwia stepowego, który jest chroniony przepisami konwencji waszyngtońskiej CITES.
Mężczyzna wyjaśnił, że zwierzę kupił około 4 lata temu na Litwie jako prezent dla córki i nie wiedział o ograniczeniach w jego przewozie.
CZYTAJ: 10. tys. bestialsko przetrzymywanych żółwi. "Ich skorupy warte są fortune" [ZOBACZ ZDJĘCIA]
Żółw został przekazany do Ogrodu Zoologicznego w Zamościu w celu odbycia kwarantanny.
Z kolei funkcjonariusze z Oddziału Celnego w Zosinie mieli w ostatnim czasie dwa ciekawe ujawnienia chronionych gatunków.
W wyniku kontroli autokaru, w bagażu kierowcy, ujawnili 29 żywych fragmentów rafy koralowej 3 różnych gatunków, wszystkie z rodzaju Scleractinia. 40-letni obywatel Ukrainy przewoził je w woreczkach z wodą.
Mężczyzna przyznał się do próby przemytu, jednocześnie odmawiając złożenia wyjaśnień.
CZYTAJ: Niezwykły żółty żółw znaleziony w Indiach. Internauci zachwyceni
Dzięki bardzo szybkiej interwencji funkcjonariuszy udało się uratować większość z ujawnionych bezkręgowców. Rafa został przewieziona do Akwarium Gdyńskiego.
Wszystkie gatunki koralowców rafotwórczych z rodzaju Scleractinia chronione są przez konwencję waszyngtońską CITES.
Z kolei 61-letnia obywatelka Ukrainy próbowała wwieźć plastron żółwia lądowego, którego nie zgłosiła do odprawy celnej. Okaz CITES, jak wyjaśniła podróżna, wiozła swojemu synowi do Niemiec.
CZYTAJ: Zwierzęta morskie zaczęły pływać w kółko. Naukowcy nie wiedzą dlaczego
W Oddziale Celnym Drogowym w Terespolu funkcjonariusze ujawnili natomiast skórę wilka szarego oraz wypreparowanego ptaka z rodziny grzebiących. Wilk szary należy do gatunków chronionych konwencją waszyngtońską. Z kolei głuszec jest w Polsce gatunkiem objętym ścisła ochroną. Na jego przewóz potrzebne jest odpowiednie zezwolenie.
Z uwagi na brak wymaganych dokumentów przeciwko wszystkim podróżnym wszczęte zostały postępowania karne.
Krajowa Administracja Skarbowa przypomina, że przywóz z krajów trzecich na teren Unii Europejskiej lub wywóz z Unii Europejskiej okazów CITES jest możliwy na podstawie wydanych wcześniej zezwoleń i świadectw. Brak takich dokumentów podczas przewozu skutkuje obligatoryjną konfiskatą okazów CITES, karą grzywny, a nawet karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
CZYTAJ: Uciekający żółw. Gad na kilka godzin unieruchomił lotnisko w Japonii