Dziś w poranku Telewizji Republika gościem Doroty Kani był Janusz Schwertner, dziennikarz Onet.pl, który był pytany o to, dlaczego puszczono taśmy z Premierem Mateuszem Morawieckim. Dziennikarz zamiast odpowiedzieć na proste pytania, zachowywał się po prostu arogancko i prostacko. Poniżej fragment programu (tekstowy) i cały zapis poranka (video). Zobacz sam, jak zachowują się dziennikarze takich mediów jak Onet.
KANIA: Mamy niesamowitą historię związaną z LOT-em, tym bardziej, że mamy aferę związana z Amber Gold a wy dajecie i zapowiadacie taśmę, jako ,,taśmę Morawieckiego''. Dlaczego nie opisaliście tych fragmentów?
SCHWERTNER: Trochę jestem zaskoczony tym, co pani mówi. Przecież macie tę taśmę dzięki nam.
Dlaczego to jest przedstawione jako ''taśma Morawieckiego''?
Bo to jest taśma Morawieckiego.
Dlaczego to jest pan zdaniem ''taśma Morawieckiego''?
Bo tam jest Morawiecki.
No ale tam jest na przykład rozmowa na temat Budzanowskiego...
Ale czyja rozmowa? Morawieckiego...
Tak, ale dlaczego ''taśmy Morawieckiego''.
Nie rozumiem dwóch pierwszych pytań. Pani pyta dlaczego nie poinformowaliśmy opinii publicznej o tym fragmencie. Pani nie puściłaby tego fragmentu dzisiaj, gdyby nie redakcja Onetu.
To było zmanipulowano, bo napisaliście, że to jest ''taśma Morawieckiego'' a to jest taśma Kiliana, który ujawnia takie rzeczy, które masakrują Platformę Obywatelską. Co z tego, że był premier Morawiecki, to był prezes prywatnego banku, tam siedzą ludzie z rządu.
Możemy zrobić taką formułę programu, że ja nagram swoją wypowiedź i pani porozmawia, bo to nie ma kompletnie sensu. Szczerze mówiąc jest to ,,Dorota Kania Show'', oczywiście można poprowadzić, ja nie będę państwa pouczał, jesteśmy u państwa w stacji.
Na tym polega dziennikarstwo, żeby takie informacje publikować, które mogą być istotne. Chwała wszystkim dziennikarzom, którzy będą się wsłuchiwać w taśmy. (...) Jeśli pani uważa, że dzisiejszym ważniejszym wątkiem było to, co ci panowie mówili na temat LOT-u to ja mogę to tylko uznać, natomiast nie rozumiem tego argumentu, że będzie pani teraz pouczać Andrzeja Stankiewicza, który jest najlepszym dziennikarzem politycznym w Polsce....
Uważam inaczej, po prostu zmanipulował...
Niesłychane, jak dzisiaj pani tego broni. Pani dzisiaj mówi językiem Platformy Obywatelskiej, pani jest rzecznikiem Platformy Obywatelskiej, pani broni całej afery taśmowej. Pani mówi, że ci biedni ludzi zostali nakierowani...
Nie bronię, ja chciałam zapytać o jedną rzecz. Dlaczego opisujecie taśmę, która podobno jest a potem odkupujecie taśmę starą, o której pisał Newsweek rok, czy dwa lata temu.
Proszę państwa Onet opublikował tekst o taśmie której nie ma, a później opublikował taśmę która jest, a jest to tak naprawdę taśma Kiliana i mówi rzeczy o porażające, jeżeli chodzi Sikorskiego i politykę rządu Platformy Obywatelskiej.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie