Żeby zwiać przed policją... wjechał samochodem na cmentarz!

Niecodzienne miejsce na kryjówkę wybrał sobie mieszkaniec gminy Osiek Jasielski na Podkarpaciu. Widząc jadący za sobą radiowóz, postanowił wjechać samochodem na cmentarz. Po zatrzymaniu go przez policjantów okazało się, że mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdami.
Jak poinformowała podkarpacka policja, funkcjonariusze, patrolując miejscowość Samoklęski zauważyli samochód, którego kierowca na widok radiowozu gwałtownie przyśpieszył i skręcił w kierunku pobliskiego cmentarza.
„Funkcjonariusze dojeżdżając w rejon cmentarza zauważyli samochód poruszający się po cmentarnych alejkach. Kierujący próbował ukryć się pomiędzy nagrobkami. Zabawa w chowanego nie trwała zbyt długo, ponieważ mężczyzna wjechał w ślepą uliczkę” – podkreśliła policja.
Szybko okazało się, że powodem takiego zachowania było to, że 44-latek, który kierował autem, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Samochód został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Mężczyzna odpowie teraz za swój czyn przed sądem.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Rośnie napięcie pomiędzy Waszyngtonem a Brukselą wokół regulacji cyfrowych. KE nakłada wysoką karę na Google
Papierosy przemycane dronem przez polsko-białoruską granicę. Straż Graniczna zabezpieczyła pokaźną kontrabandę
Najnowsze

Rośnie napięcie pomiędzy Waszyngtonem a Brukselą wokół regulacji cyfrowych. KE nakłada wysoką karę na Google

Marcela Leszczak potwierdza rozstanie z Michałem Koterskim. „Smutne doświadczenie”

Antyimigrancki protest w Warszawie. "W obronie polskiej tożsamości narodowej"
