Zbrodnie talibów. Egzekucje i tortury

Talibowie w ostatnich tygodniach dopuścili się brutalnych tortur i masakr na kilku hazarskich mężczyznach w afgańskiej prowincji Ghazni - przekazało Amnesty International.
Według relacji świadków do brutalnych incydentów doszło w dystrykcie Malistan we wschodniej prowincji Ghazni. Mieszkańcy wiosek uciekli w góry w momencie nasilenia się walk pomiędzy rządem a talibami. Kiedy wrócili po pożywienie, odkryli, że islamscy bojownicy splądrowali ich domy i przygotowali zasadzkę.
Szóstka mężczyzn została zastrzelona, a trzech torturowano aż zmarli. AI przytoczyło relację świadka, według której jeden mężczyzna został powieszony na własnej chuście i miał wycięte mięśnie ręki. Ciało innego rozerwano pociskami.
Amnesty International says the Taliban group massacred nine Hazara men in July after seizing Ghazni province????
— Esmatullah Hassani (@EsmatullahHass7) August 20, 2021
Afghan Hazaras Refugees lndonesia #ResettleAfghanRefugeesfromIndonesia pic.twitter.com/pLfE31ROIZ
Osoba obserwująca te zbrodnie zapytała talibów, dlaczego dopuszczają się takich okrucieństw na swoich ludziach.
-Kiedy trwa konflikt, wszyscy umierają. Nieważne, czy masz broń, czy nie. To jest czas wojny - odparł jeden z bojowników.
Hazarowie to trzecia największa grupa etniczna żyjąca w Afganistanie. Częściowo są pochodzenia mongolskiego i przeważnie wyznają szyicki odłam islamu. Od wieków byli mniejszością prześladowaną w kraju, w którym dominuje sunnizm. Represje dotknęły ich zwłaszcza w czasach rządów talibów w latach 1996-2001.
Afganistan to jest kraj silnie podzielony. Talibowie to przede wszystkim Pasztunowie i na obszarach, gdzie dominują Pasztunowie, witani są radośnie. Także Beludżowie, a po części i Tadżycy cieszą się z ich sukcesów. Natomiast nie cieszą się Hazarowie, Uzbecy i Turkmeni.
— Wojciech Kempa (@wojciech_kempa) August 8, 2021
Sekretarz Generalna AI Agnes Callamard określiła, że obecne zbrodnie, jakich z zimną krwią dopuszczają się talibowie, przypominają ich dokonania z przeszłości.
- Jest to też przerażającą zapowiedzią tego, co mogą przynieść ich rządy. Te ukierunkowane zabójstwa to dowód na to, że mniejszości etniczne i religijne są szczególnie zagrożone - podkreśliła.
W raporcie dodano, że w wielu regionach kraju przejętych przez bojowników odcięto usługi telefonii komórkowej, więc wiele relacji o morderstwach dopiero teraz wychodzi na światło dzienne. AI wezwała ONZ do przeprowadzenia śledztwa w tej sprawie i objęcia ochroną osób zagrożonych.
I am seeking shelter because my life was in danger in afghanistan.
— Esmatullah Hassani (@EsmatullahHass7) August 19, 2021
I belong to hazara nation and taliban does not have mercy on hazaras due to our religious beliefs#ResettleAfghanRefugeesfromIndonesia pic.twitter.com/HrsyrOQsxe
Podczas konferencji prasowej urządzonej niedługo po tym, jak w niedzielę talibowie opanowali Kabul, stolicę Afganistanu, bojownicy zapewniali, że nie będą przeprowadzali akcji odwetowych na osobach, które pracowały z siłami amerykańskimi oraz że będą szanowali prawa kobiet i mniejszości - w ramach zasad szariatu.
Dokument ONZ, który wyciekł w czwartek, ostrzega jednak, że talibowie chodzą od drzwi do drzwi, poszukując tych, którzy m.in. byli współpracownikami NATO lub upadłego rządu afgańskiego.
Polecamy Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego
Wiadomości
Najnowsze

Piłka ręczna to więcej niż sport. Zobacz nowy odcinek Ludzi Regionów [wideo]

Meghan Markle urodziny świętowała z rozmachem! Tyle trzeba zapłacić za kolację w miejscu, które wybrała

Republika zaprasza na Dni Powiatu Tomaszowskiego
