W piątek poznański sąd rejonowy uniewinnił Marka M. oskarżonego m.in. o nawoływanie do zabójstwa abp. Jędraszewskiego. Mężczyzna - według prokuratury - podczas występu jako drag queen miał symulować podcięcie gardła duchownemu.
"Sąd zamiast zapaść się ze wstydu najwyraźniej jest z siebie zadowolony; to aprobowanie narastania zjawiska nienawiści i agresji w życiu publicznym posuniętej do zupełnej skrajności", stwierdził Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.
pisaliśmy o tym wcześniej: Nadzwyczajna kasta czuwa. Podżegacz do zabicia arcybiskupa niewinny!
"Byłoby to równie ohydne, gdyby to był rabin, prawosławny kapłan, gdyby to był każdy człowiek bez wyjątku. To jest zachowanie, które nie da się bronić, a jednak sąd wystąpił w roli organu, który całkowicie, lekceważąc obowiązujący w Polsce system wartości chroniony przez polskie prawo karne uznaje, że takie zachowania nie naruszają zasad określonych w prawie karnym i odmówił ochrony tej konkretnej osobie, w tym wypadku osobie ks. arcybiskupa" - dodał lider Solidarnej Polski.
Minister ZiobroPL o nawoływaniu do zabicia abp. Jędraszewskiego: Odrażający czyn mający cechę nawoływania do popełnienia przestępstwa. pic.twitter.com/xFKPMy0IZi
— Min. Sprawiedliwości (@MS_GOV_PL) June 24, 2022
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro, odnosząc się do tego wyroku podczas piątkowego briefingu, ocenił, że był to czyn "nasycony nienawiścią, odrażający" i "mający cechy nawoływania do popełnienia przestępstwa".