Zamordowała dwie swoje córki! Co postanowi sąd?
Kaliski Sąd Okręgowy w Kaliszu rozpatrzy w środę wniosek prokuratury dotyczący umorzenia postępowania ws. zabójstwa dwóch córek przez ich matkę w Kobylej Górze i umieszczenia kobiety w zakładzie psychiatrycznym. Jedno dziecko udusiła, drugie zaś zadźgała...
Jak dodał, zdaniem prokuratora sprawczyni w chwili zdarzenia nie umiała pokierować swoim postępowaniem, biegli psychiatrzy stwierdzili u niej niepoczytalność i dlatego powinna zostać umieszczona w zakładzie psychiatrycznym.
Posiedzenie w tej sprawie odbędzie się w środę za zamkniętymi drzwiami. Przed wydaniem postanowienia sąd przesłucha biegłych psychiatrów.
Do tragicznego zdarzenia doszło 20 kwietnia 2023 r. w domu jednorodzinnym w Kobylej Górze po wyjściu męża kobiety z ich trzecią 19-letnią niepełnosprawną córką. Kiedy w południe mężczyzna wrócił do domu, znalazł ciała dwóch córek i żony. Zadzwonił pod numer alarmowy.
Przybyłe na miejsce służby ratownicze stwierdziły zgon dwóch dziewczynek w wieku 7 i 13 lat. Ich 47-letniej wówczas matce udało się przywrócić czynności życiowe. Kobieta w stanie ciężkim trafiła na oddział intensywnej opieki medycznej w kaliskim szpitalu.
Zamordowała swoje dzieci
Prokuratura Rejonowa w Ostrzeszowie wszczęła śledztwo w kierunku zabójstwa. Prokurator przedstawił kobiecie dwa zarzuty dotyczące działania z zamiarem bezpośrednim i zabójstwa córek ze szczególnym okrucieństwem. Jedną córkę udusiła w sypialni. Starszej zadała nożem kilkadziesiąt ran kłutych i ciętych w różne części ciała.
Po dokonaniu zamachu na córki ich matka podjęła próbę samobójczą, dokonując samookaleczeń. Przed śmiercią uratował ją mąż, który wrócił do domu i wezwał służby medyczne.
Przyznała się, ale...
Podejrzana przyznała się do zarzucanych jej przestępstw, ale nie potrafiła wyjaśnić motywów swego postępowania. Nie umiała też podać szczegółowego przebiegu zdarzenia.
Biegli psychiatrzy, którzy badali sprawczynię, stwierdzili, że motywacja i zachowanie podejrzanej są bardzo trudne do zrozumienia. Wskazali, że w przypadku kobiety brak jest możliwości kontynuowania procesu z uwagi na zniesioną poczytalność w chwili czynu.
Ich zdaniem 48-latka powinna trafić do specjalistycznego ośrodka z uwagi na stwierdzone choroby. W wydanej opinii stwierdzili, że zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że w przyszłości może się dopuścić kolejnego przestępstwa.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.