Szokujący mord na Uniwersytecie Warszawskim. Zabił toporkiem 60-letnią pracownicę, uciął jej głowę

Policja otrzymała zgłoszenie o makabrycznym odkryciu na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego. Na miejscu odnaleziono głowę kobiety oraz siekierę. Służby prowadzą czynności wyjaśniające.
Przerażające odkrycie w samym centrum Warszawy
Szokujące zdarzenie miało miejsce w środę, 7 maja, na terenie kampusu Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu. Na teren uczelni wtargnął mężczyzna i zaatakował siekierą znajdujące się tam osoby. To 22-letni obywatel Polski.
— Do zdarzenia doszło około godziny 18:40, to wtedy na teren Kampusu Uniwersytetu Warszawskiego wtargnął mężczyzna i zaatakował siekierą znajdujące się tam osoby. To 22-letni obywatel Polski — czytamy w komunikacie.
Jak poinformowała reporterka Polsat News Magdalena Hykawa, służby otrzymały pilne zgłoszenie o godz. 18.42. Na miejscu znaleziono odciętą głowę kobiety oraz siekierę. Informację potwierdził Zespół Ratownictwa Medycznego.
Jak informuje Komenda Stołeczna Policji:
— Policjanci zatrzymali mężczyznę, który wtargnął na teren Kampusu Uniwersytetu Warszawskiego. Nie żyje jedna osoba, druga z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala — informuje Policja.
Ofiarą śmiertelną jest kobieta zatrudniona w administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Ranny został ochroniarz, który próbował powstrzymać sprawcę.
Na miejscu po zgłoszeniu natychmiast pojawiły się policyjne jednostki oraz ratownicy. Komisarz Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji przekazał portalowi Interia.pl, że działania służb trwają, jednak „jest zbyt wcześnie, by podać szczegóły. Zbieramy informacje”
Nie wiadomo jeszcze, czy miejsce zbrodni było wybrane przypadkowo, czy miało związek z ofiarą. Uniwersytet Warszawski, położony w prestiżowej lokalizacji stolicy, zazwyczaj kojarzony jest z nauką i bezpieczeństwem. Tym razem stał się jednak sceną przerażającego aktu przemocy.
Jak się okazało, minister sprawiedliwości Adam Bodnar był obecny na terenie kampusu uniwersyteckiego w momencie zdarzenia:
— Tak, byłem obecny na terenie kampusu uniwersyteckiego w momencie zdarzenia. Znajdowałem się w miejscu odległym, uczestnicząc w wykładzie akademickim. Nie widziałem tego tragicznego zajścia. Dowiedziałem się o nim już po fakcie od funkcjonariuszy SOP, którzy zgodnie z procedurą sprawnie ewakuowali mnie z terenu UW — napisał w mediach społecznościowych.
Jak czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie UW:
Szanowni Państwo,
w dniu dzisiejszym w godzinach popołudniowych Społeczność Uniwersytetu Warszawskiego dotknęła ogromna tragedia. Zamordowana została w bestialski sposób nasza Koleżanka, Pracownica UW. Sprawca został ujęty. Rodzinie i najbliższym wyrażamy ogromny żal i współczucie. Ciężko ranny został także pracownik straży uniwersyteckiej. W związku z zaistniałą sytuacją dzień jutrzejszy 8 maja 2025 roku ogłaszam dniem żałoby na Uniwersytecie Warszawskim. W imieniu całej społeczności Uniwersytetu Warszawskiego
Rektor i Kolegium Rektorskie UW
Rektor Alojzy Nowak ogłosił 8 maja 2025 roku dniem żałoby na Uniwersytecie Warszawskim.
Źródło: Republika, interia.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Tusk prześladuje za ujawnienie "linii Wisły". Prof. Cenckiewicz: dostałem zarzuty i jestem z nich szczególnie dumny