W Giżyckim porcie Ekomarina znaleziono w sobotę ciało 45-letniego mieszkańca tego miasta - poinformował dyżurny MOPR Dariusz Luma. Tylko w minionym tygodniu na Mazurach utonęły cztery osoby.
"Żeglarze, którzy byli w tym porcie zauważyli, że na wodzie się coś unosi. Sądzili, że to płachta, czy materiał. Gdy nasi ratownicy podpłynęli na miejsce okazało się, że to ciało mężczyzny" - powiedział dyżurny MOPR Dariusz Luma. Dodał, że ciało odnaleziono w kącie portu, prawdopodobnie było pod trapem łodzi.
Na miejsce przyjechała policja i prokurator. "Nikt nie zgłaszał nam zaginięcia tego mężczyzny. Ustaliliśmy już jego tożsamość, to 45-letni mieszkaniec Giżycka" - poinformowała oficer prasowa policji w Giżycku Iwona Chruścińska. Dodała, że trwa ustalanie okoliczności śmierci tego człowieka, a ciało zostało zabezpieczone do sekcji.
W minionym tygodniu na Mazurach utonęły cztery osoby; w sobotę rano z jeziora Śniardwy wyłowiono ciało poszukiwanego od wtorku mieszkańca Kłodzka, na jez. Dobskim utonął wędkarz, kolejna osoba, 72-letni turysta, utonęła w jeziorze Krzywym pod Mrągowem. "Bardzo prosimy wszystkich odpoczywających o rozsądek nad wodą" - powiedziała Chruścińska.
Dyżurny MOPR Dariusz Luma powiedział, że w sobotę na mazurskich jeziorach wiał słaby wiatr więc na wodzie dominowali motorowodniacy. Nie doszło do poważniejszych wypadków, ale cztery razy interweniowały karetki wodne. "Ludzie ciężko znoszą upały, nie wszyscy pamiętają o braniu leków, które powinni stale przyjmować, nie osłaniają się od słońca. W sobotę na Mazurach słońce było naprawdę bardzo mocne" - podkreślił ratownik MOPR.