Streamer Crawly w końcu zwrócił na siebie uwagę służb. "W związku z informacjami pojawiającymi się w przestrzeni medialnej Policja podjęła czynności mające na celu wyjaśnienie czy w związku ze zorganizowanym na terenie Warszawy happeningiem doszło do naruszenia przepisów prawa" - czytamy w oświadczeniu warszawskiej policji. Ludzie są wściekli i oczekują stanowczej reakcji.
O wybrykach influencera pisaliśmy TUTAJ. Teraz do sprawy odniosła się warszawska policja.
W związku z informacjami pojawiającymi się w przestrzeni medialnej Policja podjęła czynności mające na celu wyjaśnienie czy w związku ze zorganizowanym na terenie Warszawy happeningiem doszło do naruszenia przepisów prawa
- czytamy w oświadczeniu.
Ludzie są wściekli i oczekują od policji stanowczej reakcji
Pod postem warszawskiej policji pojawiło się ponad 1000 komentarzy. Ludzie nie mogą uwierzyć, że mundurowi nie reagują należycie.
Wy chyba sobie kpicie. Happening? I czy złamane zostało prawo?
- burzy się Pomorzanka.
Część internautów przypomina, że policja potrafi być bezwzględna i skuteczna.
Ale jakby tak zrobić manifestację przeciwko Zielonemu Komunizmowi to zaraz milicjanci za pały by chwycili okładać manifestantów, a pie*rzony banderowiec robi co chce, jak przemytnicy nielegalnych imigrantów z lewackich NGOsów
- pisze lecterro.
Pojawiły się także głosy, że policja zareagowała, dopiero gdy sprawa wywołała społeczne oburzenie.
Wy tak serio?, typ zakłóca spokój ludziom wszędzie i postuje to na tik toku, a wy się zabieracie teraz jak coraz więcej ludzi się wqrwia
- pyta #Lucifer.
Ośmieszanie policji to ośmieszanie obywateli i Polski.
Pies s*ał, że ośmieszacie siebie. Robicie to systematycznie od wielu lat. Ale swoim zachowaniem i biernością pozwalacie ośmieszać Polskę, a to już karygodne. Wykażcie się teraz odwagą jakiej wam nie brakuje gdy karacie mandatami staruszki lub rekwirujecie dzieciom kredę i zacznijcie działać
- radzi Po prostu Darek.