Przejdź do treści
Wojewoda podlaski: Ograniczenia nie powinny zakłócać życia mieszkańców
Fot. PAP/Artur Reszko

Na drogach na obrzeżach strefy objętej stanem wyjątkowym będą działały punkty kontrolne obsługiwane głównie przez policję – poinformował wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski. W jego ocenie, wprowadzone ograniczenia nie powinny zakłócić normalnego życia mieszkańców.

Ogłoszony w czwartek stan wyjątkowy obejmuje 3-kilometrowy pas przylegający do granicy z Białorusią na obszarze województw: podlaskiego i lubelskiego. W Podlaskiem znajduje się na tym terenie 115 miejscowości.

– Są wystawione punkty kontrolne, obsługiwane głównie przez policję. W ten sposób będzie kontrolowany ruch w tych obszarach, na których będą obowiązywały ograniczenia związane ze stanem wyjątkowym. Te środki, siły i sposoby będą dostosowywane do potrzeb – mówił wojewoda Paszkowski na antenie publicznego Radia Białystok. – Niezbędne czynności są wykonywane, incydentów nie mamy, akcja jest prowadzona, pewne jej elementy będą jeszcze rozwijane, chociażby akcja informacyjna – powiedział.

W jego ocenie, wprowadzone ograniczenia zostały tak w rozporządzeniach określone, by – jak to ujął – zachować normalne życie" mieszkańców. – Pamiętajmy, że liczba różnego rodzaju wyłączeń dla nie mieszkańców tych rejonów związanych z pracą, nauką, opieką, możliwością dotarcia do swoich rodzin jest bardzo szeroka. Mam nadzieję i takie przekonanie, że te ograniczenia nie będą w sposób istotny wpływać na funkcjonujące życie mieszkańców tych terenów, również przedsiębiorców, szkół i innych elementów życia społecznego – mówił Bohdan Paszkowski.

Turystyka w stanie wyjątkowym

Stan ten został wprowadzony wczoraj regulacjami prawnymi, mówiło się o nim od co najmniej kilku dni (...). Jak sądzę, te informacje docierały również do przedsiębiorców hotelowych czy osób, które – zgodnie z regulacjami dotyczącymi tego stanu wyjątkowego – powinny opuścić teren objęty tym stanem ze względu na to, że nie mieszczą się w regułach zwolnień z rygorów zastosowanych na tym terenie – wyjaśniał.

Pytany o miejscowości turystyczne (Białowieża, Kruszyniany) i szczegóły dotyczące rekompensat dla tej branży w związku z tym, że nie dojadą tam turyści, Paszkowski powiedział, że obowiązują przepisy o wyrównywaniu strat majątkowych wynikających z ograniczenia ze stanu nadzwyczajnego i przypomniał, że rząd pracuje nad rozwiązaniami podobnymi do tych, na podstawie których przedsiębiorcy korzystali ze wsparcia w okresie pandemii.

– Myślę, że niebawem te regulacje będą już doprecyzowane. Chcemy tak uregulować te sprawy, w szczególności to dotyczy branży turystycznej i gastronomicznej, aby te straty, które na pewno będzie ona ponosiła, zrekompensować – dodał Paszkowski.

PAP

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?