Sikorskiego zabolały słowa prezydenta. Ale ten atak się nie opłacał...
Radosław Sikorski, po wczorajszym wykładzie prezydenta Karola Nawrockiego w Czechach, zagrzmiał w mediach społecznościowych. Dlaczego? Bo widocznie szef MSZ nie lubi konstruktywnej krytyki wobec Unii Europejskiej.
Wykład prezydenta Nawrockiego w UE
Prezydent Karol Nawrocki wczoraj złożył wizytę w Czechach. Po rozmowie ze swoim czeskim odpowiednikiem, jak i wspólnej konferencji prasowej, wygłosił wykład na Uniwersytecie Karola w Pradze.
Tematem przewodnim przemówienia polskiego prezydenta była Unia Europejska. Toteż padły słowa krytyki.
Unia Europejska jest naszym naturalnym środowiskiem politycznym. Ale powiedzmy sobie szczerze: nie jest to Unia naszych marzeń. Wchodziliśmy do Unii Europejskiej, która miała nam dać i dała szanse gospodarcze. Dała nam również możliwość uruchomienia naszego przedsiębiorczego potencjału. Wchodziliśmy do Unii Europejskiej po to, aby móc korzystać ze strefy Schengen, i z tego korzystamy. Jednak celem nie było to, aby Unia Europejska dyktowała nam warunki naszego ustroju, naszej diety czy wychowania polskich dzieci
– mówił prezydent.
Przestrzegał również:
W polskiej wizji UE jedynymi suwerenami pozostają narody polityczne – demosy rozumiane jako wspólnoty obywateli poszczególnych państw członkowskich UE. Współczesne narody nie są plemionami targanymi atawistycznymi namiętnościami panowania nad innymi – jak usiłuje ukazać je unijny mainstream – ale świadomymi swego istnienia, tradycji, kultury i swych interesów narodami o tysiącletnich tradycjach. Próba ich likwidacji – jak chcieliby centraliści europejscy – doprowadzi jedynie do konfliktów i nieszczęść
Sikorski atakuje prezydenta. Znowu
Słowa polskiego prezydenta widocznie nie przypadły do gustu Radosławowi Sikorskiemu, szefowi polskiego MSZ. Bo ten, opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym... uderza w Karola Nawrockiego.
Uprzejmie informuję, że Rada Ministrów nie upoważniła Pana Prezydenta do składania propozycji zmiany traktatów europejskich.
- napisał.
Na wpis Sikorskiego zareagowali z kolei przedstawiciele polskiej prawicy.
Beata Szydło opublikowała wideo, w którym odpowiada na zaczepkę Sikorskiego:
Uprzejmie informację Pana ministra Sikorskiego, że Rada Ministrów nie musi upoważniać pana prezydenta do wygłaszania swoich opinii na temat funkcjonowania Unii Europejskiej. Taką opinię może wygłosić każdy z nas i naprawdę nie potrzebujemy upoważnienia rządu Tuska na to, by móc krytykować czy też chwalić Unię Europejską.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X