- Sankcje polityczne wobec Rosji należy utrzymać, a sankcje gospodarcze należy znieść, bo one nie funkcjonują - powiedział w czwartek Władysław Kosiniak-Kamysz, lider Polskiego Stronnictwa Ludowego. Przekonywał, że wszyscy się dogadują ponad naszymi głowami z Rosją. - I my tylko mamy na to patrzeć? - pytał.
Władysław Kosiniak-Kamysz mówił w TVN 24, o tym, jak PSL chce zrealizować jeden ze swoich postulatów o otwarciu rynku wschodniego dla polskich produktów, w tym dla polskich jabłek.
- Dzisiaj uważam, że sankcje polityczne (wobec Rosji) należy utrzymać, a sankcje gospodarcze należy znieść, bo one nie funkcjonują - oświadczył.
Dopytywany, czy chce przymknąć oko na inwazję Rosji na Krym, lider ludowców, odparł jednak, że nie.
- Ale nie zgadzam się na balsamowanie brukselskich sumień wprowadzeniem embarga na papierze. Niemcy się dogadują z Rosją, węgiel rosyjski płynie do Polski. No i co to jest? Jakie to embargo? To nie działa, to jakieś oszustwo - podkreślił.
- Wszyscy się dogadują ponad naszymi głowami z Rosją i my tylko mamy na to patrzeć? - mówił lider PSL.
Czytaj także:
Szef MSWiA: jedyną karą dla esbeków jest przeciętna emerytura