W dniach 20–22 lipca minister obrony narodowej Antoni Macierewicz przebywał z wizytą w Waszyngtonie, gdzie dyskutowano nt. podsumowania dotychczasowych i omówieniu przyszłych działań globalnej koalicji przeciwko tzw. państwu islamskiemu. Na rozmowy do Waszyngtonu zaproszono przedstawicieli 40 państw oraz przedstawicieli UE, ONZ i NATO wraz z sekretarzem generalnym.
Szef MON potwierdził dotychczasowe zaangażowanie Polski zadeklarowane w czerwcu, kiedy zdecydowano o wysłaniu do wsparcia koalicji dwóch kontyngentów wojskowych. – W naszym narodowym interesie leży zarówno wzmocnienie wschodniej flanki NATO, jak i ustabilizowanie sytuacji w południowym sąsiedztwie Sojuszu. Ataki, do których doszło w Stambule, Brukseli, Paryżu i Nicei, motywują do poszukiwania możliwości zwiększenia naszego wsparcia dla działań służących zwalczaniu terroryzmu – powiedział.
Sekretarz stanu USA John Kerry wezwał kraje walczące w ramach koalicji pod egidą USA do podjęcia nowych działań, lepszego dzielenia się informacjami i danymi wywiadu oraz bardziej kreatywnej walki z dżihadystami. Według niego koalicja wymierzona w dżihadystów czyni postępy, ale konieczne jest podjęcie dalszych wysiłków oraz wprowadzenie zmian strukturalnych, które pozwolą sojusznikom lepiej dzielić się wiedzą.
Wieczorem Antoni Macierewicz spotkał się z weteranami oraz przedstawicielami Polonii amerykańskiej.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Koniec Zielonego Ładu? Wszystko w rękach Trumpa
Niemiecka gospodarka jest "kaput". Mocna książka byłego redaktora Financial Times Deutschland
Policjant śmiertelnie postrzelił się na komisariacie w Szczucinie
Czarnek: Polacy zostali oszukani przez rząd Tuska - to rozczarowanie będzie widać w wyborach